#2

259 8 24
                                    

V przybliżyła się na tyle i wpiła swoje usta w moje, to była może chwilą, ale tak przyjemna. Czułam się dziwnie, lecz błogo. Nie wiem gdzie była moja głowa wtedy, nie sądzę że to ważne. V delikatnie odeszła ode mnie, zadowolona, że wypełniła zadanie. Ja siedziałam zaszkokowana jak i zawstudzona.

–Komuś się chyba bardzo spodobało -powiedziała Uzi

–Z-zamknij mordę, to było tylko wyzwanie, jestem zwyczajnie zszokowana i tle -odpowiedziałam zirytowana

–Ej dziewczynki bez agresji- przerwała V sięgając po butelkę

Graliśmy tak trochę, lecz nie pamiętam co się działo. W głowie miałam tylko obraz całującej mnie V, oh jak bardzo chce by to się powtórzyło.

Perspektywa N

Ciekawie to wyszło, nie sądziłem że V to zrobi. J jest wyraźnie zawstydzona, to dosyć zabawne. Uzi rzecz jasna zadowolona ze swojego wyzwania.

–N teraz twoja kolej! Pytanie czy wyzwanie? -otrząsneła mnie Uzi

–Hmm... może pytanie

–Ja mam pytanie- wyrwała V, bo oczywiście J była nieobecna, chociaż co się dziwić

–Jakie?-odparłem czekając na odpowiedź

–Czy jest ktoś w tym pomieszczeniu kogo chciałbyś pocałować?

–... -zawstydziłem się, bo to pytanie bardzo osobiste rzecz jasna, widziałem dziwny wzrok dziewczyn i czułem jak się czerwienie

–NO HALO?

–T-Tak -odpowiedziałem wkońcu na zadane pytanie

–A kto? -zapytała mnie V z uśmieszkiem na twarzy

–EJ! To już dwa pytania, N kręć.- Przerwała fioletowo-włosa

Całkiem fajna była ta gra, podobało mi się, ale zaczęło się nam nudzić i byliśmy zmęczeni więc poszliśmy spać, tym razem dziewczyny pozwoliły Uzi zostać na noc, co się często nie zdarza. Poszedłem z Uzi do jednego pokoju, a V i J do drugiego.

Perspektywa V

N i Uzi wyglądają razem całkiem słodko. Chciałabym mieć kogoś takiego... Trochę jej zazdroszczę, że była szybsza, ale no cóż, może tak miało być. Pocałunek z J był też przyjemny, chociaż teraz się do mnie laska nie odzywa, chyba nieźle ją zawstydziłam.

–J jak się masz? -próbowałam nawiązać z nią jakąkolwiek rozmowę.

–N-nawet, czemu pytasz?-odpowiedziała wyraźnie zakłopotana

–Nadal jesteś zawstydzona? Nie wiedziałam że tak łatwo się da ciebie znokautować hah -zaczęłam się śmiać

–Zamknij się i idź spać okej? A nie gadasz jakieś popierdolone rzeczy -odpowiedziała mi wyraźnie mocno wkurzona J

–Dobra, dobra

Położyłyśmy się w jednym łóżku, zazwyczaj tak robimy, chociaż tym razem było inaczej trochę, ale bez problemu udało mi się usnąć.

Perspektywa J

Eh... Leżę z V w jednym łóżku, chcę tak mocno się do niej przytulić, nigdy tak nie było, ale ostatnio coś inaczej jest, ten dzisiejszy pocałunek był taki... ah... aż ciężko ująć to w słowa. Nie wiem czy dla niej to też było tylko wyzwanie, ale dla mnie to było chyba coś więcej... Chciałabym powiedzieć co czuje, ale logiczne że nawet jeśli to mnie odrzuci, kocha N nie mnie i muszę sobie to uświadomić. Firmie to też się by nie spodobało. Drony Demontażowe w związku? Mam wrażenie, że to jeszcze bardziej absurdalne niż to, że N przyjaźni się z Uzi. -rozmyślałam kiedy V słodko spała, po czasie ja również usnęłam.

(Skip time :3)

Obudziłam się, nie wiem która godzina, ale V nie ma koło mnie. Wstałam i ogarnęłam się. Wyszłam z pokoju i zobaczyłam N i Uzi siedzących, i razem rysujących obrazki kredkami.

–Hej, widzieliście gdzieś V? -zapytałam

–O! Hejka J! -odwrócił w moją stronę głowę N i przywitał się machając ręką

–V jest gdzieś na dworze, wychodziła całkiem niedawno -odpowiedziała mi Uzi

–Dzięki -ruszyłam w stronę drzwi wyjściowych

–Ktoś się z tęskinił za swoją kochanką -dodał ten toster śmiejąc się razem z N

–Nie, to nie jest moja dziewczyna! -wyszłam oburzona, to nie tak, że nie chce takiej ślicznej, wspaniałej dziewczyny, ale wiem że to nie wypali, a tamtej dwójce idiotów nie będę dawać żadnej nadziei.

Wyszłam rozglądając się za V, patrzyłam po różnych kontach, szukałam na dachach i lampach różnej maści, nigdzie jej nie było. Zmartwiłam się trochę, nagle zobaczyłam strzałkę ułożoną z resztek rąk robotniczych dronów, na śniegu. Pokierowałam się w tamtą stronę...

———————————————————

No witam kochanych czytelników! Powinienem już spać bo jutro mam na 7.10, chociaż właściwie już dziś XD Jak wam się podobał ten rozdział? Planuje dużo więcej:3 Miłego wieczorku/dnia/nocy kochani!!

"Miłość na żółto"//Murder Drones ★JxV★ Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz