Przyjdziesz do mnie do domu?

51 6 2
                                    

,,Potem jeszcze trochę porozmawialiśmy i poszliśmy spać. Postanowiłem napisać do Chrisa jutro rano, w sumie jestem troszkę podekscytowany."

POV: Yang Jeongin

Nie będę owijać w bawełnę, nie było to dla mnie łatwe napisać do starszego. Za namową Jisunga, który ciągle brzęczał mi nad uchem, w końcu udało mi się zebrać i to zrobiłem.

~Jeongin~

Hej Channie

~Bang Chan~

Ooooo cześć Innie

Co tam?

~Jeongin~

Tak się zastanawiam...

~Bang Chan~

?

~Jeongin~

Czy twoja propozycja jest nadal aktualna?

~Bang Chan~

Chcesz się mnie zapytać czy nadal chcę iść z tobą na randkę?

~Jeongin~

Tak w skrócie hehe

~Bang Chan~

Oczywiście, że tak Innie

~Jeongin~

Ja też bym chciał

~Bang Chan~

Naprawdę!!?

Nawet nie wiesz jak się cieszę

aaaaaa

Ja nie wierzę 

aaaaa



Reakcja chłopaka lekko mnie zszokowała, nie spodziewałem się jej i chcąc nie chcąc lekki rumieniec wypłynął moje policzki. Sytuacji nie poprawiała ten mały wiewiór, który ciągle zaglądał przez moje ramię w telefon, który miałem w ręce. Sądząc po jego piskach i podskokach, nie tylko na mnie reakcja Chana wywarła wrażenie.

~Bang Chan~

Dobra młody

O której kończysz w piątek?

~Jeongin~

14:20

A co?

~Bang Chan~

Ooo idealnie, też tak wtedy kończę

Przygotuje się na naszą piątkową randkę

~Jeongin~

Hyunggg

~Bang Chan~

Jeju Yangie...

~Jeongin~

O co chodzi Channie?

~Bang Chan~

Nigdy wcześniej nie nazwałeś mnie hyungiem

~Jeongin~

Zawsze musi być ten pierwszy raz

A poza tym jesteś rok starszy, więc jesteś moim hyungiem

~Bang Chan~

Jeju jakie to słodkie...

Dobra sorki młody ale muszę już zmykać, widzimy się w poniedziałek w szkole

Papa

~Jeongin~

Papa Channie

Siedziałem z olbrzymim uśmiechem na łóżku, a Han skakał po całym pokoju. Zdecydowanie trzeba mu ograniczyć kdramy.

But what if?/ HyuninOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz