Legenda o powstaniu świata

14 3 1
                                    

Wiele tysięcy lat temu, kiedy społeczeństwo jakie znamy, jeszcze nie istniało, siedem bóstw postanowiło zstąpić z boskiej domeny i pochylić się nad siedmioma młodymi państwami, które dopiero się formowały. Bóstwa gotowe były objąć kraje swoją protekcją i poprowadzić je ku lepszej przyszłości. Każde z nich wybrało sobie jedno państwo.

Kami Ai wybrało sobie Aveylnar, państwo zasiedlone przez anioły, rasę która kierowała się miłością do bliźnich. Bóstwu spodobało się życie jakie wiodła ta rasa, a na dowód ich dobroci, anioły otrzymały od bóstwa lśniące białe skrzydła. I tak, nie wiedząc o zepsuciu jakie czekało anioły, bóstwo obdarzyło państwo swoim błogosławieństwem.

Kami Gadir pochyliło się nad Iratrazą. Będąc pod wrażeniem zdolności elfów do obróbki kamieni szlachetnych, bóstwo obdarzyło je długimi uszami, przydatnymi w jaskiniach oraz długowiecznością, którą przecież charakteryzowały się również kamienie. Od tej pory elfy mogły jeszcze skuteczniej wydobywać kryształy. I tak, patrząc z nadzieją w przyszłość, bóstwo obdarzyło państwo swoim błogosławieństwem.

Kami Razu spojrzało przychylnie na najbardziej przesiąknięty magią kraj, Maou. Żył tam klan przepotężnych wojowniczek zwanych wiedźmami. Potrafiły one manipulować magią poprzez eliksiry. Bóstwo obdarzyło je magią w najczystszej postaci. Od tej pory wiedźmy mogły nią manipulować na własne życzenie. W ich żyłach zaczęły płynąć zaklęcia. I tak, nie wiedząc że w końcu przyniesie im to zgubę, bóstwo obdarzyło państwo swoim błogosławieństwem.

Kami Ruhwin zawędrowało głęboko na ocean, odnajdując Wyspy Kolczastego Księżyca. Spotkało tam klan ludzi-ptaków. Będąc pod wrażeniem ich piękna, bóstwo obdarzyło ich wiecznym ogniem. Tak narodziły się feniksy. Przez wieki oświetlały wyspy swoim niesamowitym światłem. I tak, nie widząc zazdrosnych spojrzeń, bóstwo obdarzyło państwo swoim błogosławieństwem.

Kami Seishin zainteresowało się państwem innowacji i umysłu. Terneth był zamieszkany przez bardzo mądrych ludzi, którzy dopiero co przybyli z dalekiego zachodu. Bóstwo obdarzyło ich mocą przemiany w zwierzę, tym samym odbierając im ich człowieczeństwo. Mimo tego erudycja nadal kwitła i to jeszcze szybciej niż wcześniej. I tak, zachwycone umysłami zmiennokształtnych, bóstwo obdarzyło państwo swoim błogosławieństwem.

Kami Zhim przychylnym spojrzeniem obdarzyło krasnoludy, wiecznie walczące z trudnymi warunkami panującymi w Niiarze. Pod wrażeniem ich zdolności bojowych obdarzyło je długowiecznością i niebywałą wytrwałością. I tak, będąc zadowolonym ze swoich czynów, bóstwo obdarzyło państwo swoim błogosławieństwem.

Kami Salgo na swojej drodze spotkało smoki, panów Siaatry. Jednak oburzone ich egoizmem i wyniosłością, nie obdarowało ich niczym. Pod swoją protekcję wzięło za to rasę wróżek. Ich ślepa lojalność imponowała bóstwu. Obdarzyło je więc doskonałym wzrokiem i słuchem. I tak, będąc pewnym swego, bóstwo obdarzyło państwo swoim błogosławieństwem.

Tak powstała koalicja siedmiu państw. Nierozerwalna. Silna. Wiążąca na wieki. Siedem wybranych przez bóstwa ras dostąpiło zaszczytu rangi cheruba. To właśnie tak byli od tej pory nazywani. Byli wybranymi.

Reszta ras, zganiona do rang demonicznych, nie otrzymała żadnych darów od bóstw. Wampiry, smoki, gnomy, syreny, wilkołaki i wiele innych ogarnęła ogromna złość. Zostali skazani na życie w cieniu swoich lepszych braci. Tak było przez wiele lat. 

Jednak czasy udręki dla wielu ras zakończyły się, kiedy zstąpiło tajemnicze Obsydianowe Bóstwo. Zazdrosne, że zostało wcześniej pominięte, wzięło pod swoją opiekę wszystkie pozostałe rasy, obdarzając je Darami i nazywając asmodami. Tym samym oddzieliło je od potworów, te nazywając z kolei mefistami. Bóstwo dało również asmodom możliwość zmiany swojej postaci. Jedna była prawdziwa, a druga, przybrana, miała przypominać ludzi, którzy coraz liczniej przybywali na kontynent. W ten sposób bóstwo chciało, żeby jego podopieczni zmieszali się z resztą ras. I tak, plan ów zadział, bowiem Dary, dziedziczone w genach, rozprzestrzeniały się po wszystkich krajach i rasach.

Reszta bóstw, zdenerwowana tym rozwojem wydarzeń, postanowiła opuścić swoje kraje i wrócić do boskich domen. W ostatnim przebłysku, stworzyli oni Klucze i ich legendarne bronie. Wojownicy mieli stać na straży pokoju, być ich zastępcami. Jednak i tym razem Obsydianowe Bóstwo namieszało w ich planach. Nadal stygnące bronie i ich nowych właścicieli uczynił on prawdziwymi kluczami. Tak powstało Obsydianowe Więzienie. Od tamtej pory Klucze działały na rzecz społeczeństwa, zamykając w niewidzialnych okowach losu wszystkich tych, którzy dopuścili się złych występków. I tak, Obsydianowe Bóstwo obdarzyło siedem państw swoim błogosławieństwem.

 I tak, Obsydianowe Bóstwo obdarzyło siedem państw swoim błogosławieństwem

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.




Królewska KołysankaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz