9 ~ Dobra Więc Teraz..

73 6 1
                                    

- I tak chciałem mieć granatowe włosy więc nie widzę żadnych przeciwwskazań. A wziąłem jeszcze jedną jakby chciał sobie Felix zmienić odrobinę kolor - westchnął cicho bo mógł w sumie wziąć inny kolor farby niż platynowy no ale nie miał zbytnio pomysłu na to jaki kto chce mieć kolor więc można powiedzieć wybrał je randomowo.

***

- No już nie wzdychaj tylko siadaj na taborecie, rozbierz się i załóż ręcznik na ramionach no chyba że chcesz mieć zafarbowane twoje ulubione ubrania. - powiedział biorąc do ręki opakowanie z farbą i zaczął czytać sposób jej użycia żeby nie zniszczyć włosów niższego.

- No nie chcę ich zafarbować.. ale wstydzę się siedzieć w samych bokserkach kiedy tutaj jesteś Hyung. - odparł zasłaniając twarz dłońmi jednak nie na długo.

Wyższy jak tylko zobaczył uroczą reakcje swojej wiewiórki odłożył pudełko z farbą na umywalkę. Podszedł do niższego chłopaka i delikatnie złapał za górną część jego garderoby. Powoli zaczął ją ściągać przez co młodszy spojrzał na niego jeszcze bardziej zawstydzony.

Kiedy już ściągnął bluzę Jisunga położył ją na pralce i chwycił młodszego w talii przybliżając się do jego ucha. - Już ci to pewnie mówiłem ale się powtórzę. Uroczo się rumienisz Sungie~ - przeciągnął jego imię a młodszy stał w miejscu jak kołek z soczystymi wypiekami na twarzy.

Po chwili niższy odepchnął od siebie Minho i stanął do niego plecami zakładając ręce na klatkę piersiową. - Nie pierdol tylko zajmij się czytaniem instrukcji tej zasranej farby! - krzyknął oburzony Han odpinają guzik od spodni które następnie ściągnął i również położył na pralce.

Założył ręcznik na ramiona bo farbą na skórze to jakaś katastrofa i usiadł przy umywalce, nad którą było lustro, na taborecie.

Kilka minut później starszy po przeczytaniu całej instrukcji otworzył buteleczkę oraz tubkę które były w pudełku i dokładnie je ze sobą wymieszał. Założył ręcznik na dłonie i zaczął nakładać produkt na każde pasmo bardzo dokładnie żeby być pewnym że w niektórych miejscach pozostaną plamy starego koloru.

- Okay teraz musisz mieć ją na włosach pół godziny a następnie musisz dokładnie umyć włosy. Jak nie wyjdzie teraz to zawsze możemy poprawić ale raczej nie będzie takiej potrzeby. - powiedział ściągając z dłoni rękawiczki które następnie wyrzucił do kosza który znajdował się przy umywalce na podłodze.

- Okie dokie! Dobra siadaj bo teraz moja kolej pofarbować ci włoski. - rzekł zadowolony do blondyna a ten od razu zaczął ściągać górną część garderoby. - Umm.. ja ustawię minutnik żeby się nie pomylić - jak powiedział tak też zrobił. Wyciągnął telefon z kieszeni spodni które były położone na pralce i ustawił minutnik na trzydzieści minut a następnie go włączył.

- Sungie daj ręcznik bo i tak już nic nie ubrudzisz a mi by się przydał. - stwierdził trafnie blondyn a niższy cicho westchnął zdejmując z swoich ramion ręcznik który miał na sobie kilka granatowych plam. Bo przecież farbowanie włosów bez ofiar nie istnieje. Założył mu go na ramiona i wziął pudełko z farbą w kolorze fioletowym.

- Dobra powiedzmy że ogarniam tą instrukcję ale mogli ją ograniczyć do tylko kilku punktów a nie jak te ulotki co są przy lekach. Bez sensu tylko papier marnują. - cicho westchnął mieszając ze sobą dokładnie zawartość buteleczki i tubki tak jak wcześniej to zrobił Minho. W sumie to już nie pierwszy raz farbował włosy przy użyciu farby z drogerii ale zawsze każda ma inny sposób użycia przez co można się z tym wszystkim pogubić.

Gdy już nałożył farbę na połowę włosów wyższego nagle wpadł do łazienki Felix przez co się wystraszyłem i nacisnąłem zbyt mocno buteleczkę z farbą przez co ta prysnęła na lusterko przy okazji brudząc troszkę umywalkę.

- FELIX TY IDIOTO! - krzyknął wkurwiony ale blondyn nic sobie z tego nie zrobił ponieważ zauważył jedną rzecz która mu skradła serduszko. Farba do włosów w kolorze który chciał mieć już nie raz. Podbiegł do umywalki i nie przejmując się niczym wyciągnął wszystko co było w pudełku i zajął się sobą.

W tym czasie Jisung tylko zerknął na niego kątem oka i powrócił do nakładania farby na resztę włosów starszego Lee.

Po około pięciu minutach Jisung już skończył więc zdjął brudne rękawiczki i tak jak wcześniej Minho wrzucił je do kosza. - Dobra więc teraz poczekać kolejne trzydzieści minut. Spłukać farbę z włosów i je wysuszyć. Cudownie - powiedział zadowolony Han siadając na brzegu wanny oglądając poczynania Felixa który później przyszedł a już prawie kończył. Zostały może mu z 4 pasma do pokrycia farbą i też będzie musiał z nami poczekać.

Po około 20 minutach

Zadzwonił minutnik w telefonie Hana co oznaczało że to już czas żeby spłukać farbę z włosów. Nachylił głowę nad wanną i puścił nie za ciepłą jak i nie za zimną wodę którą następnie zamoczył włosy. Cudowny granatowy kolor zaczął spływać z jego głowy przez co na chwilkę zapatrzył się w nią. Wziął szampon który bezpośrednio nałożył na włosy jak i skórę głowy następnie porządnie wmasował go.

Powtórzył tą czynność jeszcze raz po czym ponownie spłukał pianę z włosów. Założył ręcznik na ramiona i zaczął suszyć nim swoje włosięta.

Po kolejnych dziesięciu minutach to samo zrobił Minho jak i po kolejnym upływie czasu Felix.

Całą trójką wyszli z łazienki w mokrych włosach jednak Jisung skierował się do swojego pokoju jakoś się ubrać bo planował za jakąś godzinę wyjść gdzieś ponieważ nudzi mu się w domu nawet jak ktoś u niego jest.

Wyciągnął z szafy szarą bluzę zakładaną przez głowę do tego jasnoniebieską koszulkę i rozsuwaną czarną bluzę. Do tego jasne przetarte jeansy.

***

a/n
Umm Hii tak to ja🥹 jak wam dzionek minął albo mija?? Nie mam pojęcia kiedy to przeczytacie więc nom ale yy tak mam nadzieję że rozdział się spodoba. I chyba do zobaczonka w kolejnym rozdziale 👀

Miłego dnia/wieczoru/nocy skarby ❤️

Your Sweet Blood Is a Drug |~Minsung~| (Zawieszone)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz