Sen+18

27 0 0
                                    

Siedziałam rozkradkiem na Pastorze nie miałam niczego na sobie a on całował mnie na szyji pozostawiając wciąż malinki wtem on przewrócił mnie na plecy i zaczął ściskać moja nagą pierś przy okazji robiąc mi palcówkę to było niesamowite
-Kurwa...-Jeknelam musiałam być cicho bo przecież byliśmy w domu
-Co laleczko chcesz żebym tak ci robił-Zapytal mnie szepcąc mi do ucha niskim tonem  głosu a ja w odpowiedzi zajeczalam uwielbiam gdy pastor mi tak robił wygielam się w łuk a pastor skoczył palcówkę i przeszedł do obcalowywania mojej kobiecości robił mi malinki na brzuchu przy czym bardziej jeczałam i krzyczałam głośniej jego imię gdy skoczył mnie całować ściągnął spodnie i we mnie wszedł bardzo mi się to podobało już miałam go szarpać za włosy gdy obudził mnie Boka
-Czemu tak kurwa głośno krzyczysz-Wyatraszona przykryłam się kocem
-JESTEM NAGO-krzynelam
-TY PSYCHOPATKO NIE JESTES I SKACZ JECZEC IMIE TEGO CHUJA-Wydarł się na mnie a ja za płakałam ponieważ nie była to rzeczywistość jedynie piękny sen w którym mogłam spotkać się z moim ukochanym byłam zawiedziona bo myślałam że to na prawdę się wydarzyło była dokładnie 4.56 z chwilę miałam stawać bo dziś jechaliśmy na wycieczkę autokarowa nad morze na 3 dni byłam zadowolona bo mogłam odpocząć tam fizycznie i psychicznie oraz mogłam powdychac jod którego mi brakowało wstałam poszłam do łazienki obmyłam się i zaczęłam rozczesywać moje włosy związałam je w kucyka i zeszłam na dół
Na dole czekali już rodzice
-Dzien dobry-Powiedzalam do nich
-Czesc skarbie-odpowiedzieli mama podała mi naleśniki z bitą śmietaną zjadłam wszystkie i zaczęłam się zbierać do samochodu wzięłam walizki i wyszlam

LoversOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz