Rano obudził mnie budzik Oliwiera, cały dom obudzi ale jego nie, chłopak spał sobie tak jakby budzik wcale nie dzwonił.
- Oliwier musisz wstać - jęknęłam zakrywając głowę kołdrą żeby nie słyszeć aż tak jego budzika
- Mhm - mruknął odwracając się na drugi bok - już zaraz wstaje
- Oli proszę cię, masz nagrywki, im szybciej zaczniecie tym szybciej skończycie
Chłopak coś ponarzekał pod nosem ale ostatecznie wyłączył budzik i usiadł na łóżku, przekręciłam się na plecy i na niego spojrzałam też spojrzał w moją stronę i delikatnie się uśmiechnął po czym wstał z łóżka i poszedł do łazienki. Wzięłam do ręki telefon i zaczęłam przeglądać Tik Toka, nadal było pełno teorii o tym że jesteśmy razem ale jakoś się tym nie przejmowałam, poza teoriami miałam całe dla ciebie zasypane editami z Kostkiem, wszystkie lajkowałam. Po 20 minutach chłopak wrócił do pokoju jedynie w bokserkach i zaczął szukać ubrań w szafie.
- Ale mam widoki - zaśmiałam się
- Też bym na takie nie ponarzekał - powiedział odwracając się do mnie przodem
- Chciałbyś - odpowiedziałam rzucając w niego poduszką
- A żebyś wiedziała - odrzucił poduszkę i momentalnie siedział nade mną, chciał mnie pocałować ale zasłoniłam usta ręką - Ej
- Nie myłam jeszcze zębów - chłopak na moją odpowiedz przekręcił oczami
- To idź umyj i szybko tu wracaj
Jak powiedział tak zrobiłam, poszłam szybko do łazienki i umyłam zęby szczoteczką którą kiedyś tu sobie zostawiłam, wróciłam do pokoju zamykając za sobą drzwi na klucz żeby tym razem nikt nas nie przyłapał, gdy to zrobiłam Oliwier momentalnie pociągnął mnie tak że siedziałam na jego kolanach i odrazu pocałował. Ten pocałunek był inny niż wcześniejsze ten był bardziej namiętny i pełen pragnienia, chłopak położył ręce na moich biodrach a ja zaplątałam swoje na jego karku, jednak nie mogło być za idealnie bo ktoś zaczął pukać do pokoju. Widziałam w oczach Oliwiera irytację, poczochrałam go po włosach i wstałam.
- Zacznij się ubierać a ja odtworzę - powiedziałam i poszłam odtworzyć drzwi - Cześć Świeży
- Cześć Emilka, Oliwier już wstał?
- Tak ubiera się, ale macie jeszcze ponad godzinę do nagrywek
- Tak ale miałem sprawdzić czy w ogóle wstał - wytłumaczył
- Zabije tego starucha - powiedział gdy Bartek już sobie poszedł
- Spokojnie Oli - zaśmiałam się - nie mamy nic na śniadanie, mogę nam zamówić coś z Charlotte
Chłopak skończył się ubierać a ja w miedzy czasie zamówiłam nam śniadanie, zeszliśmy na dół gdzie byli już praktycznie wszyscy. Po chuj oni tu już są jak za godzinę dopiero nagrywają? Gdy przyjechało nasze śniadanie usiedliśmy żeby spokojnie je zjeść, w miedzy czasie ekipowicze też już zaczynali wstawać i schodzić zjeść śniadanie, wszyscy dosiadali się do nas i w miłej atmosferze siebie jedliśmy, nie obyło sie też bez jakiś wrednych komentarzy Mai w moją stronę.
- Maja weź sie trochę uspokój - powiedział Olek - wszystkich już zaczynają irytować te twoje komentarze na temat Emilki
- Odbiła mi chłopaka mam prawo być dla niej nie miła
- Po pierwsze nie byliśmy nawet razem - zaczął Oliwier - po drugie z Emilką też nie jestem więc te dwie rzeczy wykluczają to że mnie ci odbiła, a po trzecie nie masz prawa być dla niej nie miła bo tak jak mówię nic nie zrobiła, to wszystko tak naprawdę było moją decyzją - dokończył i nikt sie już nie odzywał, ja jedynie uśmiechnęłam się w jego stronę co odwzajemnił