Skip Time Tydzień
Ostatni tydzień wyglądał praktycznie tak samo, przeważnie rano nagrywałam z Hanią a wieczorem spotykałam się Bartkiem czy z Kingą. Obecnie była 23, byłam u siebie w mieszkaniu już ogarnięta do spania, przeglądałam TikToka gdy usłyszałam dzwonek do drzwi, byłam zdziwiona i trochę mało odpowiedzialnie ale odrazu je otworzyłam. Oliwier. Był ostatnią osobą której bym się tu teraz spodziewała, przez chwilę obydwoje tylko na siebie patrzyliśmy, po chwili chłopak bez zastanowienie mocno mnie przytulił co odwzajemniłam.
- Tęskniłam - powiedziałam w jego bluzę
- Ja też, bardzo - odpowiedział i pocałował mnie w głowę
- Czemu nie powiedziałeś że wracasz? - spytałam patrząc na niego - przyjechałabym po ciebie
- Chciałem ci zrobić niespodziankę
- Kochane, dobra chodź bo stoimy przy otwartych drzwiach - zaśmiałam się - ogarnij się i chodź spać bo pewnie zmęczony jesteś
- Jakoś nie bardzo, spałem prawie całą drogę, ale pewnie jak się położę to usnę
Oliwier poszedł ogarnąć się do łazienki a ja wróciłam do oglądania TikToków, trafiłam na filmik z jaką teorią na temat tego że ja i Kostek byliśmy razem ale już nie jesteśmy bo przez jakiś czas nie wstawiamy nic razem, jedynie się zaśmiałam i przewinęłam dalej.
- Z czego się śmiejesz? - zapytał chłopak wychodząc z łazienki
- Według TikToka byliśmy razem ale już nie jesteśmy bo dawno nic razem nie wstawialiśmy
- Trzeba rozwiać wątpliwości ludzi - stwierdził siadając obok mnie i wyjął telefon
- Oli ja w piżamie jestem - powiedziałam gdy chciał nam zrobić zdjęcie
- No niezła piżama, moja koszulka i moje dresy
- Przeszkadza ci to?
- Tego nie powiedziałem, chodź przecież pięknie wyglądasz, zrobimy fotkę i ludzie będą mogli robić więcej editów z nami - powiedział na co się zaśmiałam
Ludzie nie wiedzieli że Oliwier jest łysy więc założył czapkę po czym objął mnie ramieniem i zrobił zdjęcie, odrazu potem wszedł na instagrama i wstawił zdjęcie na story z podpisem „nadal się lubimy jak coś" w nawiązaniu do teorii o naszym rozstaniu, pominę fakt że nawet nie jesteśmy ani nie byliśmy razem.
- Nagrywasz coś jutro? - zapytałam
- Na szczęście nie
- No to sobie posiedzimy razem bo też mam jutro wolne
- A właśnie mam coś dla ciebie - powiedział szybko wstając i zaczął szukać czegoś w plecaku - proszę, mam nadzieję że się podoba - słodko się uśmiechnął
Dostałam do ręki kilka rzeczy, magnes, czyli standard jak się skądś przyjeżdża, breloczek z deską surfingową i trzy bransoletki które mogę powiedzieć że były w klimacie Outer Banks, ogólnie takich ciepłych miejsc.
- Dziękuję bardzo - powiedziałam przytulając chłopaka
- Czyli mam rozumieć że się podoba?
- Mhm - mruknęłam nadal go przytulając - możemy pójść spać? - spytałam bo byłam już zmęczona
Chłopak nic nie odpowiedział tylko mnie podniósł i poszedł ze mną do sypialni, położył mnie na łóżku, ja odłożyłam wszystko co dostałam na szafkę nocną. Oliwier położył się obok mnie a ja odrazu się do niego przytuliłam.