1

2.2K 38 8
                                    

Obudziłam się rozglądając się po moim już praktycznie pustym pokoju, jutro się przeprowadzam z jednej strony się bardzo cieszyłam a z drugiej stresowałam. Mamy drugą połowę stycznia a moja uczelnia stwierdziła że od lutego to w sumie sobie skończą opcje uczęszczania na zajęcia online więc miałam dwie opcje walić studia albo przeprowadzić się z Chęcin do Krakowa.

Założyłam na nogi kapcie i poszłam do łazienki się ogarnąć, wzięłam prysznic myjąc przy tym włosy, założyłam dresy i luźną koszulkę po czym poszłam do kuchni zrobić sobie śniadanie, padło na tosty i kawę od której byłam wręcz uzależniona, nie byłam z tego dumna bo zaczęłam ją pić 3 lata temu czyli w wieku 15 lat i to w dość dużych ilościach, ale na moje usprawiedliwienie była to wina mojego przyjaciela który był uzależniony jeszcze bardziej niż ja.

- O dobrze że wstałaś - zaczęła moja mama wchodząc do kuchni - dzwoniła do mnie Renia bo wczoraj wieczorem Bartek przyjechał i dzisiaj nas na obiad zaprosiła

- Na którą?

- Mamy być na 16 bo ja też się z nią dawno nie widziałam więc sobie poplotkujemy

Nim się obejrzałam była 15 więc zaczęłam się ogarniać, nie miałam zamiaru odwalać się jak bym szła niewiadoma gdzie, moja mama i Renata znają się od liceum co za tym idzie ja i jej synowie znamy się od dziecka, Kuba jest ode mnie sporo starszy więc nigdy jakoś nie miałam z nim super kontaktu czego nie mogę powiedzieć o Bartku z którym od zawsze miałam bardzo dobry kontakt przez co stał się moim przyjacielem, to też dzięki niemu złapałam zajawkę na windsurfing i pokochałam wodę jeszcze bardziej, przyczynił się też oczywiście do mojego uzależnienia od kawy. Miałam na sobie czarne luźne spodnie i beżową bluzę, delikatnie się umalowałaś i właściwie byłam gotowa do wyjścia. Razem z mamą ubrałyśmy się i wyszłyśmy, Kubiccy mieszkali dosłownie 5 minut od nas wiec poszłyśmy na piechotę. Odrazu po przyjściu przywitała nas mama mojego przyjaciela, która poinformowała mnie że Bartek jest u siebie więc gdy zajęłam buty i kurtkę odrazu tam poszłam.

- Proszę! - usłyszałam po zapukaniu w drzwi

- Witam pana podróżnika - zaśmiałam się wchodząc do jego pokoju

- O cześć Emi - powiedział wstając i przytulił mnie na powitanie - powiem ci że tęsknie za randomowymi spotkaniami w randomowych momentach od kąd mieszkam w Krakowie

- No to jeśli będziesz miał czas to od jutra możemy tak robić w Krakowie - zaśmiałam się

- Co?

- Przeprowadzam się jutro do Krakowa

- Naprawdę?! To cudownie, poznasz lepiej Genziaki bo znacie się tyle co na finale jak przyjechałaś

- Przypomnę ci że Fausti oprowadzała mnie po szkole na dniu otwartym

- Fakt - zaśmiał się

Byłam od Bartka i Faustyny cztery lata młodsza ale z racji że poszłam do szkoły rok wcześniej to jak oni kończyli liceum ja kończyłam gimnazjum i jakoś tak wyszło że akurat właśnie Fausti oprowadzała mnie po szkole, Bartek w swojej szkole oczywiście też to zrobił dokładnie pokazując mi którędy ze szkoły najlepiej uciec, to się nazywa prawdziwy przyjaciel. A gdybyście chcieli wiedzieć to ostatecznie chodziłam do jeszcze innej szkoły.

- To teraz opowiadaj jak było w Afryce i czy kupiłeś mi magnes

- A to odcinków u Przemka się nie ogląda?

- Oczywiście że oglądam ale ty jesteś tu a na filmach jesteście jeszcze w drodze

- A ja ci nic nie powiem zobaczysz potem, mogę ci za to pokazać teledysk do pierwszej piosenki - skubany chce mnie przekupić ale udało mu się to

- No niech będzie

Obejrzałam jeszcze nie w 100% skończony teledysk do piosenki chłopaków, był naprawdę fajny mimo że jeszcze nie widziałam tego co będzie ostatecznie.

- Skoro jutro już będziesz w Krakowie to wbijasz w weekend na oglądanie pierwszego odcinam t5m? Będą Genziaki, Karol, osoby właśnie z t5m które mogą przyjechać i pewnie jeszcze pare osób

- Bardzo chętnie, mam rozumieć że nie powiesz mi kto wygrał

- Szczerze nie wiem czy mogę, ale to się dowiem jak wrócę i albo się dowiesz odrazu albo już po fakcie, a tak w ogóle to czemu nagle się przeprowadzasz? Przecież miałaś wszystko online

- Bo uczelnia stwierdziła że jednak musimy mieć wszystko stacjonarnie, ale jakby nie patrzeć wyjdzie to wszystkimi na dobre, może w końcu to że jestem na studiach aktorskich da mi w czymś zagrać

- Grałaś w szkole - przypomniał

- W czymś poważniejszym, ale tam też było fajnie, od czegoś trzeba było zacząć, jak bym była znana to bym mogła robić za click bejty youtuberom, jak Natsu czy Monika Kociołek - zażartowałam

Nasza fascynująca rozmowa została przerwana bo zostaliśmy zawołanie na obiad przy którym moja przeprowadzka i wyjazd Bartka z którego właśnie wrócił były dwoma głównymi tematami rozmów. Po zjedzeniu Bartek stwierdził że pomoże skończyć mi się pakować bo jeszcze pare rzeczy mi zostało, wiec szybko się zebraliśmy i poszliśmy do mnie, moja mama oczywiście została jeszcze na ploteczkach. Razem z Bartkiem w około pół godziny spakowaliśmy resztę rzeczy.

- O w ogóle jak chłopaki wrócą będziemy sobie robić wspólne tatuaże - powiedział gdy siedzieliśmy na moim łóżku

- Czy ja dobrze słyszę? Bartek Kubicki, ten Bartek co zawsze mówił że nie zrobił żadnego tatuażu będzie robił DRUGI tatuaż?

- Daj spokój, robię tylko takie co mają znaczenie, w porównaniu do niektórych

- No przepraszam że dwa lata temu moja koleżanka zaczynała dziarać i stwierdziłam że dam jej ćwiczyć na sobie, ale mam za to dużo fajnych dziarek i co najważniejsze za darmo

- Za darmo to uczciwa cena - zaśmiał się

- Czeka mnie jeszcze najgorsze gówno, szukanie pracy - westchnęłam kładąc się na łóżku

- Hania chyba szukała asystentki to jak nikogo jeszcze nie znalazła to mogę ci załatwić rozmowę

- Co się robi jako asystentka influ? - spytałam zdając sobie sprawę że nawet nie wiem co bym musiała robić

- No jak potrzebuje ogarnąć coś do odcinka to załatwiasz, montujesz jakieś tik toki czy rolki jak są pod współpracę, no i musisz mieć prawko ale to wiem że masz

- W sumie co mi szkodzi spróbować -
- wzruszyłam ramionami

Bartek odrazu napisał do Hani z pytaniem czy już kogoś znalazła, okazało się że nie więc odrazu dogadał tak żebym po oglądaniu pierwszego odcinka t5m2 mogła pogadać z nią i Karolem.

————————————————————
HEJ MISIAKI! Witam w nowej książce tym razem o Kostku, narazie nie ma Oliwiera ale potem wstawię drugi rozdział gdzie już jest ale narazie oglądam streama Mortalcia więc i tak było mi sie tu ciężko skupić na poprawianiu błędów.

Miłego Dnia/Wieczoru

Ocean Love || Oliwier KałużnyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz