Od Autorki

23 3 2
                                    

No więc tak...

Ta książka nie ma zbyt szczęśliwego zakończenia, co raczej zauważyliście. Ta książka miała się skończyć już dawno temu, ale naprawdę miałam opory, żeby ją kończyć. Gdy przyszło co do czego i widziałam w moim planie nagłówek: "Rozdział 49: Melissa", to dostałam nagłej blokady pisarskiej. Kompletnie nie potrafiłam usiąść, za przeproszeniem, na dupie i tego napisać. Nie wiem, czy to kwestia przywiązania się do postaci, czy po prostu faktu, ile czasu spędziłam na pisaniu tej książki, ale w końcu ten koniec musiał nastać. 

Jestem bardzo wdzięczna osobom, które poświęcały czas na czytanie tej historii. Mam nadzieję, że wam się podobała i że czasem może do niej wrócicie. I przede wszystkim, że zostaniecie też na drugi tom. 

Jak napisałam w epilogu, to jest tylko część historii. To dopiero połowa drogi przed całkowitym końcem. Mam już plan na drugą część i już niedługo się ona pojawi, jednak pod zmienioną nazwą, ale na więcej informacji zapraszam do: ZAPOWIEDŹ!

Jeszcze raz dziękuję wszystkim, którzy przeczytali tę historię i przeżywali ją razem z bohaterami. 

 Pozdrawiam!

Harpia_rikitiki ♥

ShadowsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz