zhang hao's secret diary

23.05

23.05.2023

Dostałem się wczoraj do teatru, ale średnio się z tego cieszę przez sytuację która się zdarzyła.
Poszedłem przedwczoraj na przesłuchanie i Hanbin mi pomagał, odtwarzaliśmy jedną z ich sztuk, czyli małego księcia.

W skład osób odpowiadających za teatr wchodzą Handong, Huening Bahiyyih oraz Choi Yeonjun.
I tak jak cieszyłem się, że się dostałem i będę ćwiczyć z członkinią Dreamcatcher, tak teraz mam mieszane myśli.

Dzisiaj po lekcjach poszedłem do teatru, Yeonjun napisał, żebym przyszedł sam, a szkoda, bo chciałem by Hanbin przyszedł, chciałem pokazać mu jak gram.

Umówiliśmy się, że przyjdzie po mnie pod koniec i wrócimy razem do domu.
Podczas ćwiczeń do przedstawienia wszystko było okej, ale pod koniec...Pod koniec było źle.

Yeonjun nagle zaczął dziwnie do mnie się przybliżać.
Ja się odsuwałem od niego, ale nagle mnie pocałował!
Powiedział, że zakochał się we mnie od pierwszego wejrzenia.
Pech chciał, że Hanbin to zauważył, bo akurat wszedł do środka i od razu wyszedł.

Dogoniłem go, a widok płaczącego Hanbina mnie totalnie uderzył w serce.
Zacząłem go przepraszać i tłumaczyć wszystko, ale powiedział, że mam go zostawić samego.

Uszanowałem jego prośbę i poszedłem z płaczem do Rickiego.
Przyjaciel zawsze doradzi.

Jednak dużo mu nie powiedziałem, bo gdy zamówiał jedzenie - ja zasnąłem.

Jak się obudziłem, zdecydowałem się pójść do Hanbina.
Po drodze kupiłem mu kwiaty, drzwi otworzył mi jego brat Yujin.
Usłyszałem, że Hanbin wygląda gorzej niż trup i prawie mi serce pękło...

Ale wszystko wyszło dobrze, Hanbin powiedział, że mi wierzy i nie jest na mnie zły.
Przy okazji Yujin dzisiaj się dowiedział o naszych zaręczynach i powiedział coś w stylu "two Zhangs and one Sung in one room".
W sumie ja też już mówię na Hanbina Zhang zamiast Sung.
Co prawda nie wiem kiedy ślub, pewnie jak oboje skończymy szkołę, ale jak narazie nie teraz.

Uzgodniliśmy, że wrócimy do mnie do domu powolnym spacerkiem.
Powinienem pogadać z Yeonjunem, żeby tego nie robił więcej.
Yeonjun to jeden z byłych Rickiego.

Zmęczony,
Zhang Hao.