Powrót

1.5K 36 11
                                    

Powroty do miejsc z którymi łączy nas wiele wspomnień bywają wspaniałe...

Wszystkie wspomnienia do mnie wróciły.

"-Mamo! Tato! Szybciej- powiedziałam kiedy wybiegłam z auta. - Ja chce juz zobaczyć domek!

- Kochanie spokojnie, zaraz zobaczysz domek. - powiedział tata i podniósł mnie na ręce."

"-Nic! Pobawisz się ze mna?-zrobilam oczy kota ze Shreka.

-Tak, pobawię się. - wziął lalkę i zaczął udawać damski głos. "

Zaśmiałam się na te wspomnienia. Chciałabym wrócić do dzieciństwa kiedy widzieliśmy świat przez różowe okulary i nie martwiliśmy się co będzie jutro. Wtedy tego nie docenialiśmy, a teraz pragniemy do tych czasów wrócić...

"-Victoria! Miałaś posprzątać! -krzyknela mama.

-Zapomniałam...-powiedzialam i wtedy widziałam, że mama jest zła. Bardzo zła. - Przepras...- nie udało mi się dokończyć bo wtedy jej dłoń wylądowała na moim policzku.

-Isabel! Co ty robisz?!- krzyknął mój ojciec i podbiegł do mnie.- Już spokojnie...-otarł łzy z moich policzków-Cichutko. - przytulił mnie do siebie. Mama zawsze gdy była zła mnie biła. Zawsze."

Kolejne wspomnienie. Tylko tym razem tego wolałabym nie pamiętać. Rodzice wzięli rozwód kilka miesięcy temu, bo matka stwierdziła, że już nic nie czuje do ojca. Wtedy on się załamał i miesiąc po rozprawię miał wypadek. Nie przeżył. Jego auto z dużą prędkością uderzyło w drzewo...

"-Dzien dobry? Pani Clark przy telefonie?

- Dzień dobry, mamy nie ma w domu. - odpowiedziałam. - Coś ważnego?

-Pan Davis, nie żyje. Zginął w wypadku.- wypuściłam telefon z rąk. Nie żyje.

-Victoria.-moj brat podszedł do mnie. - Co się stało?

-Tata... Tata nie żyje. - Moja twarz zalała się łzami. "

Pierwsza łza spłynęła po moim po liczku, a po niej kolejna. Dlaczego ludzie o dobrym sercu tak szybko odchodzą?

Kiedy Will zobaczył, że płacze nic nie powiedział tylko przytulił mnie. Nie pytał. Staliśmy tak 5 minut aż w końcu się odezwałam.

-Will...-przetarlam łzy. - Możemy już iść.

-Okej. Masz klucze?

-Tak. - włożyłam klucz do drzwi i przekręciłam. Nacisłam na klamkę i zobaczyłam ten domek. On był piękny. Za każdym razem kiedy tu przyjeżdżałam zachwycałam się tym widokiem. - Czeka nas sporo sprzątania kochany wiec bierz się do roboty bo nie wyjdziemy stąd do jutra.

-Idziesz jutro do szkoły? - zapytał kiedy nalewał dodawał płyn do wiadra z wodą.

-Szczerze? Nie chce mi się. Zajmie nam to przynajmniej 10 godzin i nie wydaje mi się, że będzie nam sie chciało te 3 godziny jechać autem.

_________________________

Tak jak się spodziewałam, skończyliśmy sprzątać o 22. Zostało jedynie umyć okna, ale stwierdziliśmy, że zrobimy to jutro. Domek wyglada przepieknie. Jest on jednopiętrowy i oczywiście jest drewniany. Na parterze znajduje się kuchnia, salon z kominkiem oraz obszerna jadalnia nie są one oddzielone od siebie co daje wrażenie dużej przestrzeni. Za to na piętrze są 4 pokoje i łazienka. Domek jest idealnie wyjęty z marzeń dziecka o wymarzonym domku nad wodą przy lesie. Nie mógł być lepszy. Mogłabym tu mieszkać.

I want to be only with you Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz