POV:lucyfer
pare dni po odbyciu sie eksterminacji kiedy siedziałem jak zwykle nad tworzeniem nowej kaczki nagle dostałem telefon od mojej córki odebrałem po paru sekundach
-hej tato!-powiedziała bardzo energicznie -hej córciu, coś sie stało że dzwonisz?-zadałem pytanie cały zestresowany -nie, a w zasadzie mam do ciebie pytanie- powiedziała jeszcze bardziej pod ekstytowana -jakie?-zapytałem jeszcze bardziej zestresowany -czy chciałbyś sie wprowadzić do hotelu? żebyś nie czuł się samotny lub coś-szczerze zatkało mnie -jeśli nikomu to nie przeszkadza to nie widzę przeciw skazań- odpowiedziałem z wielką nadzieją ze się uda -oczywiście że nikomu to nie przeszkadza-jak to usłyszałem to prawie zacząłem skakać z radości -dobrze więc będę jakoś o 18:00 jeśli nie problem-odpowiedziałem najbardziej spokojnym tonem jakim byłem tylko w stanie -to żaden problem tato- odpowiedziała bardzo szczęśliwa charlie jak można było usłyszeć-więc do zobaczenia o 18:00- powiedziałem bardzo szczęśliwy-do zobaczenia tato-odpowiedziała bardzo zadowolona charlie po czym się rozłączyła
od razu po rozmowie z córką zacząłem się pakować z wielkim uśmiechem na twarzy
przygotowałem sobie 2 walizki jedną na potrzebne rzeczy a drugą na moje ukochane kaczki bez których nigdzie nie wychodzę nie żebym gdzie kolwiek wychodził no ale czasami była to sytułacja bez wyjścia i musiałem wyjść
kiedy się już spakowałem była jakaś 17:30 więc postanowiłem już wyjść
o równo 18:00 byłem pod hotelem mojej córki więc podszedłem do drzwi i zapukałem po chwili otworzyła mi moja ukochana córeczka
------------------------------------------------------------
225 słów
1 rozdział postanowiłam zrobić w miarę krótki
dajcie znać jak się wam podoba
buzki i dobranoc lub miłego dnia <33
( ostrzegam że mogą pojawić się błędy ortograficzne)
CZYTASZ
let me help you || Radioapple
Romansalucyfer niecały tydzień po eksterminacji dostaje telefon od swojej córki z pytaniem które może bardzo polepszyć ich relacje a dokładnie to zadaje pytanie czy jej tata chciałby się wprowadzić do jej hotelu i zamieszkać wraz z nią i jej przyjaciółmi j...