Krystian
Nie dość, że dopiero co dowiedziałem się o przeszłości Klary to w dodatku widziałem ją teraz w akcji. Pojebane gówno.
***
Sebastian
Ponownie wybudziłem się i byłem w tym samym pokoju co poprzednio. Tym razem jednak zapalona była niewielka lampka w rogu. Jak się okazało nie tylko ja się obudziłem.
- White.. Ty też.. - powiedziała zmęczona Leosia.
- Ktoś wie co tu się wyrabia?
- Nie mamy pojęcia. Stary ja nie mam siły.. - rzekł Igi.
- Jak się czujecie? Coś wam zrobili?
- Nie. Nic nam nie jest, ale nie wiemy na jak długo.Nagle przypominały mi się słowa tamtego faceta. Musiałem się dowiedzieć co wspólnego z tym wszystkim miała Klara.
***
Mateusz
Było już późno. Wszyscy zmęczeni powoli szykowali się do snu. Borys ogarnął każdemu miejsce do spania, za bardzo martwił się o nas, więc wpadł na pomysł z przenocowaniem.
Moje zajęcie przerwał dzwonek telefonu. Gdy zobaczyłem, że dzwoni Chivas od razu odebrałem.
- Mati, śpicie już z Bedim?
- Szykujemy się, a co z Wami?
- Kurwa, dobra będziemy za pół godziny.Nie spodobał mi się jego ton głosu i płytki oddech. Postanowiłem zaczekać za nimi.
Klara
Dotarliśmy do domu Borysa, gdzie byli wszyscy. Nie spodziewałam się ich spotkać właśnie teraz.
- Co się stało? Czekaliśmy za wami! - mruknęła Zuza.
Gierakowski spojrzał na mnie, a ja na niego.
- Gonili nas, a Klara..
- Powiem im sama.Godzinę zajęło mi opowiadanie znajomym o mojej przeszłości i o pościgu za nami. Wzrok wszystkich był zabijający, a jednocześnie miał w sobie trochę... współczucia?
- Masz to odkręcić do chuja! Teraz! - wykrzyczał Borys w moim kierunku.
Mimo wszystko rozumiałam to, ale zabolało okropnie. Wybiegłam z domu ile sił w nogach.
Michał
- Ciebie do reszty pojebało?!
Byłem wkurwiony na Bedoesa za jego panikę i robienia z siebie pępka świata. Każdy z nas przeżywał to, ale nie dawaliśmy się emocjom.
- Jesteś kurwa zadowolony?! Ty myślisz, że jej łatwo przychodziło to kryć? Weź idioto postaw się w jej sytuacji! - wykrzyczałem.
Długowłosy poszedł bez słowa do pokoju, w którym miał spać. Chciałem iść za Klarą, ale Mateusz mnie powstrzymał.
- Puść mnie, a jak jej się coś stanie?
- Nie stanie. - wtrącił Chivas - Nawet nie wiesz co ona potrafi.Klara
Zapłakana usiadłam na ławce w pobliskim parku. Myśli sprowadzały mnie tylko do jednego. Chciałam zniknąć, naprawić wszystko. Myślałam, że w końcu znalazłam spokój i szczęście, może nawet miłość.
Z transu wyciągnęła mnie męska dłoń, która stanowczo chwyciła moją koszulkę i uniosła do góry.
- Rodzice kazali Cię przyprowadzić.
- Powiedz im, że mają się wypchać.Wtedy kopnęłam faceta w kroczę i zaczęłam uciekać. Nie miałam wiele czasu na to, więc użyłam całej swojej siły by go zgubić.
Wybrałam numer na policję, kiedy znalazłam miejsce do ukrycia.
W połowie rozmowy telefon wyrwał mi ten sam gość.
- Albo pójdziesz ze mną, albo to się nie skończy.
- Skończy, skończy i to prędzej niż myślisz. Wypierdalaj stąd, bo stanie się z Tobą to samo co kierowcy waszego śmiesznego autka.Nagle poczułam piekący ból na twarzy, a potem kolejny w brzuchu.
- Ty jebana suko, wstawaj albo sam Cię zabiorę do nich.
Naplułam mu na twarz, a on chwycił mnie za włosy i podniósł.
- Uwierz mi, mam pozwolenie na wszystko, więc lepiej bądź grzeczna.
W tamtym momencie mężczyzna chciał włożyć mi rękę pod bluzkę. Usiłowałam się wyrwać, ale ból ciągnących włosów był nie do zniesienia.
Po chwili zobaczyłam niebieskie światło. Była to policja.
- I co skurwielu? Dalej jesteś taki cwany?
Dostałam od niego ponownie w twarz, po czym zaczął uciekać, jednak nie udało mu się i policja go obezwładniła.
Zostałam zabrana na komisariat osobnym radiowozem, w celu złożenia zeznań. Moi rodzice muszą trafić za kraty, nienawidzę ich za to co zrobili mi kiedyś i za to, że pozwolili obcemu typowi mnie zgwałcić i przyprowadzić za wszelką cenę.
CZYTASZ
The Lost - historia w świecie muzyki
FanficDziewczyna z mroczną przeszłością rozpoczęła nowe życie, oddając się temu co naprawdę kocha - muzyce. Pewnego dnia masowo znikają ludzie z branży, z którymi pracowała. Kto stoi za porwaniami raperów? Czy napewno przeszłość zostawiła za sobą? Czy ro...