Szczęśliwy Związek? SantiaXBorys TEENZ

część trzynasta =Kim on jest?=

Gracjan poszedł do Santi lecz ona nie chciala nawet mu otworzyć, bo prośbach Gracka w końcu pozwoliła mu wejść do środka.

G- Jejku Santia..
S- Co chcesz ode mnie?
G- Spokojnie, musisz się uspokoić.. ja chciałem z tobą tylko porozmawiać..
S- o czym?..
G-... O Borysie.
S- Co? Co się stało?
G- Mega się o ciebie martwi, sam kazał mi tu przyjść. Nie dał by mi spokoju gdybym się nie zgodził.
S- ....
G- Santia proszę powiedz mu o tym, to dla twojego dobra.
S- może masz rację?.
G- może..
S- dobra pogadam z nim ale nie teraz.
G- obiecaj że jeszcze dzisiaj
S- obiecuję.

Gracek jeszcze chwilę powiedział z Santią po czym poszedł do swojego pokoju, Santia trochę się ogarnęła ale nadal było po niej bardzo wydać że płakała.

U Borysa

S- Hejka.. mogę wejść?
B- Hej.. no jasne wchodź nie musisz pytać.
S- podobno rozmawiałeś z Gracjanem i bardzo się o mnie martwiłeś..
B-... No tak.
S- Ale domyślam się że już od niego wyciągnąłeś informacje.
B- tak..
S- wiedziałam.
B- Ale wiesz kto to by mógł być?
S- Może.
B- Kto?!
S- Borys proszę nie tak głośno.. strasznie mnie boli głowa.
B- Oj przepraszam, właśnie widać że płakałaś [przytulił ją]
S- dobra to myślę że to mógł być taki jeden chłopak z mojej starej szkoły.
B- co on tutaj robi?
S- Nie mam pojęcia, gdy chodziłam do szkoły miał obsesję na moim punkcie.
B- Co za de..
S- tak wiem
B- a powiesz mi czemu nie chciałaś tego mówić?
S- bałam się..
B- Co? Czego?
S- sama nie wiem ale wolałam tego nie mówić nikomu.
B- .. proszę mów mi o takich rzeczach
S- no dobrze będę ci mówić..
B- chcesz coś porobić?
S- Poszłabym już w sumie spać bo jest już 24 a strasznie mnie głowa boli jeszcze.
B- oki

Borys i Santia poszli razem spać, następnego dnia nic się nie działo. Po paru dniach Borys przygotował coś dla Santi......