Szczęśliwy Związek? SantiaXBorys TEENZ

część pierwsza =Pierwsze nagrywki=

Po przeprowadzce do domu Teenz pierwszy tydzień był wolny od nagrywek aby Teenziaki mogli się bliżej poznać.

EB- Bobera
Z- zabor
G- Gracjan
E- Eliza
M- Marcel
S- Santia
B- Borys
O- Operator
T- Teenz (wszyscy)

Pov: Borys
Przez pierwsze dni było naprawdę mega zdążyliśmy się już nawet bardzo poznać ale do Santii chyba coś czuję.. Poczekam jeszcze trochę aż będę pewny, Na razie nie chce nikomu o tym mówić.

Pov: Santia
Najlepszy kontakt złapałam z Emilką i Borygą super się dogadujemy! Ale mam wrażenie że zaczynam coś czuć do Borysa..

13:00

O- Teenz Nagrywki!!!
T- Juz idziemy!
Z- Co dziś nagrywamy?
O- podłoga to lawa na mieście.
T- Okej, super!

Gdy pojechali na miasto trochę się rozpadało, postanowili poczekać aż trochę się uspokoi i zacząć nagrywki.

O- Dobra zaczynamy!
( przywitali się z widzami i opowiedzieli im co dzisiaj będzie na odc)
O- PODŁOGA TO LAWA!...3...2...1!
(wszyscy zdążyli się schować przed lawą.
O- PODŁOGA TO LAWA!...3..2..1!
(znów wszyscy zdążyli się schować lecz u Santi poszło coś nie tak)

Pov: Santia
Gdy biegłam chciałam wskoczyć na ławkę dalej od reszty poślizgnęłam się przez to że wcześniej padało nikt tego nie zauważył a ja to zignorowałam. Co prawda trochę mnie bolała kostka ale wtedy jeszcze nie wiedziałam co będzie później..

16:00

Po nagrywkach wszyscy pojechali do domu.

Pov: Borys
Teraz już naprawdę wiem że coś czuję do Santii ale boje się jej to powiedzieć, boje się jej reakcji.. poczekam na odpowiedni moment.

Pov: Santia
Coraz bardziej zaczynała boleć mnie kostka zauważyłam że spuchła i jest lekko sina, ciężko mi się chodziło i Borys jako jedyny to zauważył.

B- Hej Santia co ci się stało w kostkę?
S- A nic takiego
B- Przecież widze że coś jest nie tak
S- Ehh, Na nagrywkach się poślizgnęłam i trochę mnie boli.. No dobra trochę bardzo
B- O boże to trzeba coś z tym zrobić..
S- Nie no spoko w domu sobie zawinę w bandaż i będzie lepiej, zawsze pomagało
B- No dobra ale jak coś to możesz zawsze mi powiedzieć to pojedziemy do lekarza
S- Jasne, dziękuję za troskę..

Pov: Santia
To kolejny raz kiedy Borys się o mnie zatroszczył, jest bardzo słodki jak się martwi... Może czuję to sami co ja do niego?.

Gdy dojechali do domu Bobera i Zabor poszli zrobić sobie jedzenie a następnie do swojego pokoju, Gawron i Eliza pojechali do Galerii. Gracek jak to on oczywiście czytał książkę A Santia jak powiedziała zajęła się swoją Kostką Tylko Borys gdzieś zniknął..