Epilog 2

219 9 5
                                    

Dla Pedriego:

Nie wiem, jak to się skończy, bo pisanie jest dla mnie katastrofą, ale dzisiaj chcę spróbować wyrazić siebie dla ciebie. List, który do mnie napisałeś był tak piękny, że czuję, że zasługujesz na to, abym również starał się odzwierciedlić swoje uczucia na małej kartce papieru. Możesz więc ją przeczytać, kiedy tylko zechcesz przypomnieć sobie, jak bardzo Cię kocham i jak bardzo Cię kocham. Nie wiem, czy odważę się ci to dać i czy uda mi się to dokończyć, bo strasznie mnie to zawstydza, ale proszę bardzo. Nie oceniaj mnie, robię co mogę.

Mam nadzieję, że będę mógł cię uszczęśliwić, kiedy to przeczytasz (jeśli to przeczytasz), aby zrekompensować trochę to, co wycierpiałeś, pisząc swoje. Napisałeś ten list z całym bólem świata, a dzisiaj piszę to z taką radością w piersi, że wydaje mi się, że minęła między nimi wieczność. Czasami czytam Twój list i nie mogę powstrzymać się od płaczu, gdy pomyślę, jak bardzo byłeś smutny, kiedy go pisałaś. Rozpadam się wewnętrznie, gdy wspominam wszystkie szkody, które ponieśliśmy. Kiedyś przeczytałam coś, co utkwiło mi w pamięci i chcę się tym z tobą podzielić, bo dzięki temu uświadomiłem sobie, że nie wszystko musi być ładne, żeby było tego warte. Mam nadzieję, że da ci to trochę spokoju ducha i pomoże dokończyć leczenie:

„Książka zawsze ma swój początek i koniec, ale nie można pomijać rozdziałów, tak nie jest w życiu. Trzeba przeczytać każdą linijkę, poznać każdą postać i przeżyć każdy akapit, bo inaczej nie spodoba ci się ta historia w jej wydaniu. w całości Będą rozdziały, przy których będziesz płakać tygodniami, przeczytasz rzeczy, których nie będziesz chciał przeczytać, albo będziesz chciał zamknąć książkę, żeby przestać cierpieć, ale musisz iść dalej, bo tam też będzie. rozdziały, które rozśmieszają cię do bólu brzucha, chwile, które utkwią w twoim sercu i strony, których nigdy nie będziesz chciał zakończyć. Wszystko to jest częścią historii, wszystko to jest niezbędne dla rozwoju i końcowy wynik. Pozwól sobie cieszyć się każdym uczuciem i nie przegap niczego, zasługujesz na przeżycie każdej części swojej historii.

I właśnie to zrobiliśmy, kochanie, przeżyliśmy każdy rozdział, bez względu na to, jak bardzo bolało, i dotarliśmy do właściwej części historii. Nasza wspólna historia. Nie mam wątpliwości, że wszystko, czego do tej pory doświadczyliśmy, było tego warte. Cały ból, smutek i złe chwile były tego warte właśnie ze względu na to, jak piękne jest to, co mamy teraz. Przeszedłbym przez to jeszcze raz tysiąc razy, gdyby oznaczało to możliwość cieszenia się wspólnym życiem. Ponieważ to właśnie nas czeka, kochanie, nasza historia nie kończy się tutaj, nasza historia zawsze będzie nieskończona. Nawet jeśli książka się skończy, nawet jeśli dotrzemy do końca, miłość, która pozostanie na jej stronach, uczyni nas wiecznymi, obiecuję ci.

W swoim liście wspominasz dzień, w którym się poznaliśmy i myślę, że musisz wiedzieć, że tego dnia moje życie całkowicie się zmieniło. Zaznaczyłeś przed i po, Pedri, odmieniłeś wszystko i poprawiłeś mój świat. Całe życie czułem, że czegoś brakuje, że jest jakaś część mnie, która nie jest do końca kompletna. Dopóki nie przybyłeś i nie zdałem sobie sprawy, że jesteś tym, czego potrzebuję, że moje serce na Ciebie czeka. Kiedy cię spotkałem, poczułem taki podziw, że może przykrył miłość, która pod nim rosła, ponieważ byłeś doskonały, Pedri. Idealny gracz, idealny przyjaciel... i teraz wiem, że jesteś także idealnym chłopakiem. Jestem pewien, że ​​moje serce zostało stworzone, aby spotkać się z Twoim, że byliśmy dwiema połówkami, których przeznaczeniem było się połączyć i że więź między nami jest tak silna, że ​​nic i nikt nie jest w stanie jej złamać.

Obudziłeś we mnie uczucia, których nawet nie wiedziałem że jestem zdolny do odczuwania, pomogłeś mi uświadomić sobie, że miłość istnieje i że może być najpiękniejszym uczuciem na świecie. Dzięki Tobie nauczyłem się kochać, nauczyłem się co to znaczy być zakochanym, nauczyłem się czuć swobodnie i wyrażać to bez strachu. Od pierwszej chwili moje serce było w Twoich rękach i nie wątpiłem, że zaopiekujesz się nim tak, jak tylko Ty wiesz. Oddałem Ci wszystko i zakochałem się w Tobie niemal nie zdając sobie z tego sprawy, ponieważ kochanie Cię zawsze było tak łatwe, że nie wiedziałem, że Cię kocham, dopóki nie byłem całkowicie u Twoich stóp. Zakochałem się w Twoich oczach i Twoim uśmiechu, w Twoich pocałunkach i w każdej Twojej pieszczotie, zakochałem się w spokoju, jaki czułem w Twoich ramionach, w doskonałości Twojego ciała i dobroci Twojego serca, po prostu się zakochałem, zakochany w Tobie i we wszystkim, co sprawiasz, że czuję.

I dzisiaj jestem tu, żeby Ci obiecać, że to się nigdy nie zmieni, że miłość, którą we mnie obudziłeś, nie umrze z biegiem czasu, że z każdym dniem będę się w Tobie zakochiwać trochę bardziej i będę to kontynuować kochać Cię każdym uderzeniem mojego serca. Nieważne, jak trudne to jest, kamienie, które stoją na naszej drodze i dziury, które musimy pokonać, obiecałem Ci „na zawsze" i zamierzam tego dotrzymać. Ponieważ jesteś najlepszą rzeczą, jaką dało mi to życie i wśliznęłaś się do mojego serca, aby pozostać i żyć w nim na stałe. I sprawiasz, że jestem taki szczęśliwy, Pedri, sprawiasz, że czuję się, jakbym unosił się w powietrzu za każdym razem, gdy na mnie patrzysz, sprawiasz, że czuję motyle za każdym razem, gdy się do mnie uśmiechasz, i sprawiasz, że moje serce zmienia się za każdym razem, gdy mnie całujesz. Nigdy nie przyzwyczaję się do tego cudownego uczucia, że ​​mnie kochasz, bo to coś tak niesamowitego, że wydaje się niemożliwe.

Chciałbym móc lepiej wyrazić wszystko, co dla mnie znaczysz, ale jest tego tak dużo, że ujęcie tego w słowa wydaje się niewystarczające. Nie ma sposobu, aby wyrazić wszystko, czym jesteś, Pedri, i sprawić, że zrozumiesz, co we mnie prowokujesz. I dlatego obiecuję Ci to pokazywać codziennie do końca życia, mówić Ci to w każdym pocałunku i każdym spojrzeniu, wykrzykiwać Ci to w każdym "kocham Cię" i wyryć to na Twojej skórze pieszczotami. Zawsze będę Ci wdzięczny za to, że jesteś kompasem mojego życia i spokojem mojego chaosu. Za to, że sprawiasz, że się uśmiecham, gdy nikt inny nie może, i uspokajasz mój gniew, gdy nikt inny nie wie jak. Za to, że tak dobrze i tak dobrze się mną opiekujesz, za to, że zawsze stawiasz moje szczęście na pierwszym miejscu i za to, że poświęciłeś mi absolutnie wszystko. Za to, że płaczesz ze mną w trudnych chwilach i śmiejesz się w dobrych, za wiarę we mnie i dawanie mi możliwości zabłyśnięcia. Zawsze będę Ci dziękować za kochanie mnie w tak czysty i piękny sposób, a moje serce będzie Ci wiecznie wdzięczne za wybranie mnie na swojego partnera życiowego.

Kiedy myślę o przyszłości i widzę Cię u swego boku, chcę po prostu dzielić się z Tobą wszystkim, dalej żyć razem każdą chwilą i cieszyć się wiecznością, która nas czeka. Jesteś moją ulubioną osobą, Pedri, miłością mojego życia i moją drugą połówką. Mój przyszły mąż, ojciec moich dzieci i jedyna osoba, którą będę kochać do końca moich dni. Tylko ty i nikt inny, kochanie, jesteś dla mnie wszystkim. Mówią, że kiedy znajdziesz osobę, która jest Ci przeznaczona, wiesz o tym od razu i ja wiedziałem to od chwili, gdy Cię poznałem. Że ty i ja zawsze będziemy czymś niezniszczalnym, że „Gavi i Pedri" będzie czymś, co zawsze będzie prawdą, czymś nieskończonym. Moje szczęście będzie zawsze gdziekolwiek jesteś, moje serce zawsze będzie bić dla ciebie, a moje życie nigdy nie będzie miało sensu, jeśli nie będzie cię przy mnie.

„Kocham cię" zawsze będzie brzmieć słabo, aby opisać to, co czuję, ale mimo to będę to powtarzać tyle razy w ciągu naszego życia, że ​​będzie się wydawać wytatuowane na moich ustach. Ponieważ to robię, Pedri, kocham cię wszystkim, co mam i całą miłością, która mieści się w mojej piersi. Kochałem cię wczoraj, kocham cię dzisiaj i zawsze będę cię kochać. W swoim liście nie chciałeś się ze mną pożegnać i myślę, że wiedziałeś, że nigdy nie będziemy mogli powiedzieć „do widzenia", więc to nawet nie jest „do zobaczenia wkrótce", ale raczej:

Wieczna miłość.


-List napisany przez Pabla, który Pedri przeczytał kilka miesięcy później, podczas ich pierwszej wspólnej nocy w domu, który stał się ich domem-

~THE END~

CAFUNE-GADRIOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz