Rozdział 14 Niebezpieczny Deal

29 3 0
                                    

Pentagram City
****Kilka miesięcy wczesniej****
Vaggie
Minął tydzień od eksterminacji wszyscy mieszkańcy hotelu byli szczęśliwi że udało im się odeprzeć atak egzorcystów chociaż było im przykro z powodu Sir Patentiousa który zginął poświęcając się dla nas. Siedziałam na kanapie w holu patrzyłam jak każdy nosi nowe rzeczy do swoich pokoi a tak właściwie to prawie wszyscy Husk I Alastor siedzieli przy barze i pili alkochol nie wiedziałam jaki ale nie przejmowałam się tym zbytnio. W pewnym momencie moją uwagę przykuła rozmowa Huska I radiowego demona - Serio tylko z powodu tej wielkiej mocy zawarłeś ten pakt? - spytał demon kot - Tak Husk bardzo tego żałuję i nie mogę tego cofnąć- mówił Alastor - a co jeśli przypadkiem złamiesz umow? - spytał Husk Alastora a ten w momencie posmutniał - stracę cała moc na zawsze - powiedział a z minu Huska wywnioskowałam że to nie będzie nic dobrego Siedziałam na kanapie kiedy zobaczyłam że Alastor idzie w stronę windy żeby iść do pokoju poszłam za nim udając że nie słyszałam tej całej rozmowy - cześć Al - powiedzialam uśmiechając się przy tym radiowy demon nawet na mnie nie spojrzał weszliśmy oboje do windy ja wcisnęłam pierwsze piętro a Alastor ostatnie najwyższe piętro w tym hotelu. Jechaliśmy w ciszy a kiedy dojechałam na swoje piętro wyszłam z windy i poszłam do mojego i Charlie pokoju. - cześć Vaggie jak tam - przywitałam mnie Charlie ja udając że wszystko jest ok - Cześć kochana wszystko jest git - powiedziałam I siadlam na łóżku- dobra Charlie idę się umyć I chodźmy spać - powiedziałam I poszłam do łazienki.
****Skip Time****
Leżałam na łóżku nie umiałam zasnąć myślałam o pakcie Alastora przez który może mu się coś stać skoro Lilith Morningstar czyli matka mojej dziewczyny może mu coś zrobić postanowiłam wstać I pomyśleć co z tym faktem zrobić.
****Teraźniejszość****
Y/N
Siedziałam na łóżku rysowałam w swoim dzienniku który zabrałam ze sobą wszystkie demony I siebie które spotkałam w hotelu kiedy zrobiłam cały szkic miałam w planie rysować węża demona z posągu który miał w sobie coś a konkretnie jakąś moc która połączyła mój świat z światem demonów. Właśnie miałam w planie zacząć robić szkic kiedy ktoś do mnie zapukał - proszę wejść - powiedziałam a drzwi się otwarły a stał w nich Husk- Y/N mam pytanie? - spytał mnie - mów śmialono co chodzi - powiedziałam - no cóż jesteś tu nowa i chciałbym wiedzieć jaka masz moc - powiedział do mnie a ja odpowiedziałem że nie wiem jaka mam moc ale na pewno niedlugo ją odkryje po tych słowach demon kot się uśmiechnął i wyszedl - miłej nocy Husk - powiedziałam kiedy wychodził a ja uznałam że idę spać po tym jak intensywne piliśmy kilka godzin temu. Nie wiedziałam nawet kiedy zasnęłam.

(Kolejny rozdział gotowy może pojawi się dzisiaj jeszcze jeden a co do mocy Y/N może wzrokiem kiedy się zdenerwowuje zachipnotyzowqc każdego kogo będzie chciała a kiedy bardzo się denerwuje zmienia się w swoją demonicznej formę w której ma skrzydła I może tworzyć czarno-niebieskie kamienie które ukazują największy koszmar osoby która ja zdenerwowała miłego dnia/wieczoru/nocy)

Alastor X ReaderOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz