Rozdział 20 Niebo Sąd Kłopoty

32 2 1
                                    

Charlie Morningstar
Czekałam na Y/N w każdej chwili mógł otworzyć się portal do nieba a ja miałam z nią iść na spotkanie w niebie
Po chwili czekania Y/N przybiegła do mnie ubrana w elegancki strój (można go sobie wybrać) - przepraszam że tak długo ale nie umiałam się zdecydować w co się ubrać I tak jakoś wyszło- zaczela tłumaczyć się moja koleżanka rozumiałam ponieważ też miałam problem z wyborem stroju na te spotkanie ale ostatecznie ubrałam sukienkę koloru czerwonego i moja koronę - dobra portal do nieba powinien otworzyć się.... teraz - powiedziałam I razem z Y/N przeszłam przez portal - do zobaczenia - powiedziałyśmy a portal się zamknął
****Skip Time****
Szłam z Y/N to naszego pokoju ponieważ do spotkania w sądzie zostały nam 2 godziny nagle nad nami przeleciał dziwny anioł hola perras - krzyknął na nas wiedziałam że mówi po hiszpańsku wiec powiedziałam Charlie co do nas powiedziała-jesteście żałosne nic nie pomoże wam w sądzie jestem Variana prawa ręka Lute i nowa przywódczyni wojska egzorcystów- powiedziała dziewczyna a my z Y/N byłyśmy w szoku. Wiedziałam że Adam zginął przez Niffty ale ta Variana ani trochę mi nie pasiła. -zostaw je - krzyknął mi znajomy głos a Variana odleciała już nic nie mówiąc a kiedy zobaczyłam kto na nią krzyknął byłam w szoku to był Sir Patentious ucieszyłam się na jego widok - Patentious Tak się cieszę że jesteś caly- powiedziałam przytulając węża a po chwili go puściłam- wybacz wy się nie znacie - powiedziałam - Sir Patentious to jest Y/N - - Y/N to Sir Patentious on jest bohaterem - powiedziałam a moja koleżanka wszystko zrozumiała podała rękę by przywitać się z nowym znajomym . Po chwili Sir Patentious poszedł zająć się swoimi sprawami a my udałyśmy się do sądu
****W sądzie*****
Y/N
Siedziałam z Charlie wielkim sądzie kiedy wszyscy ważni Serafinowie zaczęli się schodzić po chwili w najwyższej cześć tego interesującego miejsca pojawiła się Sera od Charlie wiedziałam kim ona jest i jakie ma tu role - Witajcie dziś ponownie ustalimy czy duszę w piekle mogą dostąpić odkupienia z pomocą Hazbin Hotel- powiedziała a ja i Charlie zaczęliśmy się stresować
****Skip Time****
Po jakiś 3 godzinach spotkanie dosłownie do końca a Sera ogłosiła że demony mogą dostąpić odkupię ja tylko wymaga to czasu ale po tych słowach pstryknela palcami i przeniosła mnie Charlie I Emily spowrotem do hotelu w Pentagram City.
- nie nie za co to mnie spotkało- krzyknęła Emily która była w szoku przez to co zrobiła Sera po chwili dziewczyna zaczęła płakać wiec podeszłam do niej I ją przytuliłam - bedze dobrze spokojnie wszytko się ułoży z czasem -powiedzalam a Em spojrzała na mnie - myślisz przecierz właśnie straciłam wszystko - powiedziała a ja ja pocieszlam opowiadając jej o mojej przeszłości. Po jakiś 20 minutach Emily czuła się lepiej i kiedy miałyśmy zacząć gadać z Charlie do hotelu wbiegli zdyszani Alastor I Husk - on go porwał-- krzyknął radiowy demon- Angel Valentino kłopoty- powiedział Husk a ja posklejałam ich słowa w całość - chwila Valentino porwal Angel Dusta I ma on kłopoty? - spytałam a chłopaki przytakneli - dobra pora złożyć wizytę Valentino czy ktoś wie gdzie on jest? - spytałam a Vaggie powiedziała gdze spotkam tego demona który porwał Angel Dusta- chce ktoś iść ze mną?- spytałam i nie spodziewałem się że Alastor się zgłosi ponieważ jak się okazało on i wszyscy członkowie Vee s się nie lubią wiec było to dla mnie dziwne ale uznałam że nie będę to wnikać.
(Kolejny rozdział gotowy możliwe że w piątek pojawi się kolejny co to Hola perrasoznacza to siema suki po hiszpańsku miłego dnia wieczoru nocy)

Alastor X ReaderOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz