Chwila wytchnienia i wakacje

29 2 0
                                    

Sprawy w hogwarcie uspokoiły się zgadnijcie kto uratował całą szkołę no oczywiście że mój brat, potworem w komnacie okazał się wielki wąż bazyliszek który zabijał wzrokiem a osobą która otworzyła komnatę była nie uwierzycie Ginny Weasley gryfonka było ci dziwnie że pierwszy raz to nie ślizgoni zrobili coś złego
Oczywiście Ginny nie robiła tego świadomie kierował nią dziennik Toma Ridla i jak się później dowiedziałaś to było imię i nazwisko Voldemorta gdy jeszcze uczęszczał do szkoły dzięki dziennikowi chciał wrócić do żywych, Ginny miała zginąć a on się odrodzić a no i a propo wielkiego węża to też zginął zabił go mój brat mieczem gryffindora, wiedziałaś że teraz cała szkoła będzie dudnić o tym dwa lata że Harry Potter jest gryfonem tego rzędu że nawet może dotknąć miecza Godryka Gryffindora a jego głupia siostra skończyła w slytherinie i będzie kiedyś złą czarownicą gorzej być nie mogło pomyślałaś.
Koniec końców cieszyłaś się że ataki ustały bo szkoła nie zostanie zamknięta a dyrektor sam odwołał egzaminy ucieszyło cię to bo przez te wydarzenia totalnie się nie uczyłaś.
Chodziłaś sobie nocą po zamku po takich wydarzeniach w szkole już niczego się nie bałaś nawet tego że jakiś nauczyciel cię nakryje, jednak bardzo często pozwalałaś sobie na takie przechadzki bo raz cię nakrył Snape ale nie dał ci żadnej kary powiedział tylko żebyś uważała i nie dała się złapać Flitchowi bo on nie ma zamiaru cały czas ratować ci skóry w sumie to totalnie nie przeszkadzały ci takie ulgi jednak zastanawiałaś się dlaczego.
Usiadłaś na murku obserwując pierwszą letnią nocną burze, zaczęłaś myśleć o wszystkim o tym że co roku dzieje się coś złego i nawet w hogwarcie nie zawsze możesz być szczęśliwa i bezpieczna, własny brat cię szpiegował bo ci nie ufa a to wszystko przez to że byłaś ślizgonką, schowałaś głowę w kolana i trochę się rozpłakałaś twój humor pasował do pogody na dworze.
-Ej czemu płaczesz co się stało
usłyszałaś znajomy głos podniosłaś głowę i zobaczyłaś blondyna ucieszyłaś się to właśnie jego towarzystwa potrzebowałaś, kogoś z slytherinu kogoś kto cię zrozumie.
-Ej no halo Mia co się stało bo ci się loki wyprostują jak taka będziesz
-Ehhh po prostu czuję że nie pasuje do brata tak bardzo się różnimy może ja jestem adoptowana, zaczęłaś myśleć o najgorszym
-Nie no co ty za bardzo jesteś podobna do mamy pocieszył cię Draco
-No i ogólnie Harry mi nie ufa i nie lubi moich przyjaciół a ja jego już muszę lubić albo chociaż udawać bo przecież co roku spędzam z nimi wakacje
-No wiem wiem spokojnie ja wiem że twój brat jest kretynem jakby przypominam mu o tym codziennie ale to jednak twój brat i zawsze będzie za tobą bo jesteś jego jedyną rodzinom i aż mi głupio bo powiedziałem o nim za dużo dobrych rzeczy fuj
-hahahaha lubię jak mówisz takie rzeczy
-nie przyzwyczajaj się a teraz chodź
Szłaś z draconem korytarzem było ci strasznie zimno twoja szata była zupełnie przemoknięta, chłopak to zobaczył zdjął swoją suchą szatę i podał ci ją ty zjęłaś swoją przemoczoną i ubrałaś suchą wyglądałaś bardzo śmiesznie bo szata była o wiele za duża, nawet suwałaś nią po ziemi no w sumie nic dziwnego Draco był znacznie wyższy od ciebie.
Cieszyłaś się że masz takiego przyjaciela...

I tak zakończyłaś już drugi rok w hogwarcie pożegnałaś się ze swoimi przyjaciółmi, szczególnie z Draco i Rose, obiecaliście pisać codziennie jakbyście nadal byli blisko siebie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


I tak zakończyłaś już drugi rok w hogwarcie pożegnałaś się ze swoimi przyjaciółmi, szczególnie z Draco i Rose, obiecaliście pisać codziennie jakbyście nadal byli blisko siebie.
Po wyjściu z pociągu zobaczyłaś brata on wciąż patrzył na ciebie dziwnie i mało do ciebie mówił ale gdy podeszłaś, przeprosił cię i polecił żebyśmy wspierali się w te kolejne wakacje, uśmiechnęłaś się do niego po czym oboje wyszliście z dworca wprost do auta wuja Vernona...

Twoja historia w hogwarcie jako bliźniaczka Harrego Pottera Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz