Powrót do szkoły

21 2 0
                                    

Wakacje w Norze mijały ci super też czasem widywałaś się z Cedem pogodziłaś się z bratem przed wyjazdem do szkoły bo nie chciałaś mieć w nim wroga, wiedziałaś że w szkole macie strasznie mało czasu dla siebie i jakie kolwiek rozmowy.

Pchałaś już swój wózek z Spikiem i kufrem w stronę peronu 9 i 3/4 byłaś tak szczęśliwa że wracasz do hogwartu, szczególnie na to że w tym roku do szkoły miały przyjechać dwie inne szkoły tak jak mówił Cedric. Wsiadłaś do pociągu szukając wolnego przedziału nagle ktoś cię pociągnął za rękę był to Cedric
-No dawaj usiądź z nami
-O no dobra cześć Ced- dałaś mu szybkiego buziaka w usta a on się szeroko uśmiechnął
-Słuchajcie to jest Mia, Mia Potter
-Yy część powiedziałaś wszystkim w przedziale a siedziało tam dwóch chłopaków i jedna dziewczyna, wszyscy byli z hufflpuffu.
Jechałaś sobie spokojnie, podróż super ci mijała przyjaciele Ceda nie mieli nic do tego że jesteś w slytherinie i pytali się Ciebie o dużo rzeczy, fajnie było poznać innych ludzi niż tylko ślizgonów.
Po jakimś czasie obok waszego przedziału przechodziła grupka ślizgonów po czym ktoś zapukał w szklane okienko w drzwiach przedziału był to nikt inny jak Draco.
Postanowiłaś wyjść do niego na chwilę powiedziałaś o tym Cedricowi i wyszłaś.
-Hej Mia czemu pod koniec wakacji już nie odpisałaś na list
-Oj Draco też się cieszę że cię widzieć i przytuliłaś go, Yy stwierdziłam że i tak zaraz będziemy się widzieć więc nie puściłam Spike już w drogę. Na szybko coś wymyśliłaś, zdałaś sobie sprawę że nawet nie przeczytałaś ostatniego listu
-No dobra a jeszcze jedno pytanie co ty robisz z puchonami i to jeszcze z uczniami ostatniego roku.
-Emm no nic poznałam Cedrica w wakacje i spędziliśmy razem trochę czasu
-Yhym to teraz jesteś puchonem?
-O już przestań Draco mogę do was iść?
-No jasne dawaj
Weszłaś z powrotem do przedziału powiedziałaś Cedrikowi że idziesz już do swoich, wzięłaś rzeczy i wyszłaś.

Wysiadłaś z pociągu i zaczęłaś kierować się z Draco w stronę zamku na sobie oczywiście już miałaś szaty w kolorze swojego domu.
Weszliście do wielkiej sali wyglądała jak zwykle piękne, najpierw jak co roku nastąpiła ceremonia przedziału pierwszorocznych a potem na stole pojawiła się uczta co roku czekałaś na nią na tą pierwszą wieczerzę. Zajadałaś się w najlepsze a Draco zaczął mówić o turnieju trójmagicznym. Nawet nie zdążyłaś spytać na czym on polega gdy dyrektor zabrał głos wytłumaczył zasady o okazało się żeby wziąć udział w takim turnieju trzeba mieć skończone 17 lat , polegał on na wykonaniu przez jednego wybranego ucznia każdej szkoły trzech bardzo trudnych i niebezpiecznych zadań słuchałaś w skupieniu gdy dyrektor zapowiedział pierwszą szkołę i w tym momencie do wielkiej sali wyszły piękne smukle wyglądające młode dziewczyny wszystkie w wieku mniej więcej 17 lat były naprawdę przepiękne, następnie dyrektor zaprowiedział drugą szkołę w której jak się spodziewałaś byli sami młodzi mężczyźni a wśród nich rozpoznałaś jednego Victora Kruma był on szukającym Bułgarii podczas mistrzostw świata w quidditchu.Dyrektor dalej wyjaśniał zasady turnieju i przebieg zgłoszeń a ty nawet z swojego stoku słyszałaś nie zadowolenia bliźniaków ponieważ byli oni bardzo blisko 17 lat ale i tak według zasad nie mogli wziąć udziału. Po skończonej wieczornej kolacji ruszyliście do swoich pokojów wspólnych. Draco szedł z tobą i gadał o tym jak bardzo chciałby się zgłosić gdyby nie było ograniczenia wiekowego a ty marzyłaś już tylko o tym żeby położyć się spać. Weszłaś do swojego dormitorium
-Rose jesteś!- krzyknęłaś z zadowoleniem przytulając przyjaciółkę
-Tak też się cieszę że cię widzę, no dawaj opowiadaj pisałaś mi o tym chłopaku Cedricu no gadaj jaki on jest i co tam się wydarzyło.
Spędziłyście miły wieczór na obgadywaniu całych wakacji i omawianiu tego co będzie się działo w tym roku wszystko było oczywiście związane z turniejem, po tym położyłaś się spać bo wiedziałaś że rano czekają was już lekcje...

Spędziłyście miły wieczór na obgadywaniu całych wakacji i omawianiu tego co będzie się działo w tym roku wszystko było oczywiście związane z turniejem, po tym położyłaś się spać bo wiedziałaś że rano czekają was już lekcje

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Twoja historia w hogwarcie jako bliźniaczka Harrego Pottera Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz