Kapturki moje kochane!
Wiem, że nie takiej wiadomości się spodziewaliście, ale niestety nie może być inaczej.
Jak wiecie Czarny kapturek jest w procesie wydawniczym i już wiem, że czeka ten tekst sporo zmian, przez co muszę zawiesić NA CHWILĘ pisanie kontynuacji.
Zapewniam Was jednak, że zawieszenie tego tekstu nie potrwa czterech lat (jak ostatnio...), a myślę, że jedynie do końca wakacji;)
Pragnę Was też uspokoić, że zmiany, które będą miały wpływ na rozwój akcji w Błękitnym kapturku (oj, będą takie!) naniosę na tekst na Wattpadzie, a Wam wypunktuję, co w Błękitnym się zmieniło, byście mogli czytać dalej, bez wracania do poprzednich rozdziałów.
A co zmieniło się w Czarnym kapturku... no to już będziecie musieli dowiedzieć się z wersji papierowej, której premiera... się zbliża;p
Do usłyszenia wkrótce!
CZYTASZ
Błękitny Kapturek
Roman d'amourJakby to było mieć dwa równoległe życia? Gdyby zamiast snu, Twoja świadomość nie odpoczywała, tylko przenosiła się do Magicznego Świata, władanego przez złego, ale przystojnego króla? Jeśli nie wiesz, to masz dużo więcej szczęścia niż Kiara, która...