14

107 6 4
                                    

Pov Natalia
Weszłam do pokoju był w nim Arek siedział na kanapie patrząc się w telewizor nie widziałam co się wydarzy za chwilę. Podeszłam trochę bliżej nie widziałam co Arek trzyma w rękach w jednym momencie usłyszałam jakieś kroki za sobą przyłożył mi coś do twarzy nie mogłam nic zrobić upadłam na podłogę i straciłam przytomność

Kilka godzin później jest około 22
Obudziłam się w jakimś ciemnym i wilgotnym pomieszczeniu nie mogłam się ruszyć moje ręce były przywiązane do jakieś metalowej rury . Bałam się w pokoju było ciemno . Na końcu pokoju świeciła jakaś lampka albo świeczka dawała bardzo słabe świtało co nie pomagało w tej sytuacji
- Natalia nie panikuj Marek ci pomoże a co jeśli nie będzie miał mnie gdzieś - mówiłam sama do siebie - przecież coś takiego nie może się wydarzyć on mnie kocha mówił mi to - łzy napływały jej do oczu widziała że musi to przerwać . Po kilku godzinach nie było lepiej byłam jeszcze bardziej wykończona ale bałam się zamknąć oczy, że ktoś tu przyjdzie i będzie chciał mi coś zrobić . Widziałam że stoi za tym Arek ale dlaczego on nie przychodzi tylko trzyma mnie tu tyle czasu . Po chwili zauważyłam że nie mam naszyjnika zdziwiło mnie to bo byłam pewna że go ubierałam co jeśli on go zabrał i teraz grozi Markowi że mnie zabije . Mówiłam setki scenariuszy w głowie żaden z nich nie miał dobrego zakończenie marzyłam tylko o tym żeby zobaczyć Marka przytulić się do niego poczuć się na nowo bezpieczna widziałam że to nie będzie takie łatwe . Muszę poczekać aż zejdzie słońce może jest u góry ściany zobaczyłam małe okno nim będzie wpadało światło będę miała szansę poszukać czegoś w tym pokoju wątpię że uda mi się stąd wydostać ale warto próbować . Z tą myślą zamknęłam oczy na chwilę była wykończona a oczy same się zamykały może przez te kilka minut nic się nie stanie jednak się myliłam...

zakazana miłość . Natalia i Marek Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz