Pov Natalia
Mężczyzna miał w ręce nóż. Miałam łzy w oczach w myślach modliłam się żeby nic mi nie zrobił . Podszedł jeszcze bliżej wyciągnął nóż a moją stronę
- twój czas się skończył
- proszę nie - płakałam nie wiedziałam co mam zrobić tak strasznie się bałam on przyłożył mi nóż do gardła
- jeden zły ruch a nie żyjesz
- proszę nie mogę zostawić ich samych siostra nie da razy sama już tak wychowuje samotnie syna
- co mnie to interesuje dostałem zlecanie na pozbycie się ciebie chyba że mam coś innego zrobić
- przepraszam proszę daj mi żyć - coraz bardziej płakałam nagle straciłam przytomność znowu przyłożył mi to do ust .Pov Marek
Natali nie było z nami już 10 godzin te godziny to cała wieczność nie wiedziałem co zrobić powoli zaczęło wschodzić słońce .
- To za długo trwa ona może już nie żyć
- Marek nie mów tak musisz być dobrej myśli
- a co jeśli on ją...
- Marek przestań naprawdę będzie dobrze
- Jacek nie da się ona dla mnie za dużo znaczy
- czy wy macie romans
- a nawet jeśli czy to jest teraz najważniejsze nie najważniejsze jest żeby Natalia żyła a nie jakieś szczegóły
- Marek wiesz że możesz z nią już nie pracować
- wiem ale teraz ona jest najważniejsza nic więcejKolejne godziny to był koszmar i chaos nie było żadnych wieści o niej nie wiedziałem jej pół doby . Tak bardzo mi na niej zależy wyszedłem z komendy chodziłem po jakiś miejscach o których mówiła postanowiłem iść w jedno miejsce .
Pov Natalia
Obudziłam się w innym pokoju moje ubrania były poszarpane obawiałam się najgorszego . Może mnie tylko pobił a nie ... Nie chce nawet tego kończyć nie poradzę sobie nie sama a co jeśli Marek odpuści po tym wszystkim stwierdzi że nie potrzebie mnie szuka . Nadal płakałam nie umiałam się pozbierać po tym wszystkim tak strasznie się bałam a to nie koniec tego koszmaru ...