Pov Marek
Tak bardzo się o nią martwiłem nie wiedziałem co zrobić dzwoniłem do niej cały czas a ona nie odbierała .
- co ja mam zrobić a co jak jej się coś stało - mówiłem do ciebie
Postanowiłem zdzwonić do Jacka wiedziałem że ma nocną zmianę powinien pomóc . Odebrał za drugim razem
- hej Marek stało się coś - zapytał zdziwiony
- tak Natalia nie odbiera
- może po prostu śpi już jest późno
- Jacek nie rozumiesz ona musiała iść do Arka jak on jej coś zrobi to sobie nie wybaczę - mówił przestraszonym głosem
- ale przecież oni są po ślubie to logiczne że mieszkają razem więc co on miał jej zrobić
- Jacek do cholery on się nad nią znęca a ty do mnie że to normalne
- Marek spokojnie już ją namierzam
- tylko szybko to naprawdę ważnePo jakiś 5 minutach miałem lokalizację pojechałem tam to był środek lasu nic nie wiedziałem nikogo tu nie było a co jeśli to pułapka a to wszystko żeby nas zmylić .
Kilka godzin później przeszedłem cały las chociaż był środek nocy latarki jakoś dały radę jednak nie było jej tam kurwa gdzie ona jest nie moze jej się nic stać za bardzo mi na niej zależy . Oparłem się o drzewo byłem całkiem załamany co ja teraz zrobię co powiem Igorowi jak ja sam dam radę każda godzina bez niej była koszmarem . Czułem jakąś pustkę jakby czegoś brakowało bardziej kogoś Natali teraz uświadamiam sobie jak bardzo ją kocham .Pov Natalia
Coraz bardziej się bałam słyszałam jakiś kroki . Co jak tu wejdzie i cos mi zrobi każda minuta tu była jak wieczność . Chciałam zobaczyć Marka przytulić się do niego usłyszeć że wszystko dobrze tylko to trzymało mnie przy życiu. Nagle ktoś otworzył drzwi do pokoju wszedł jakiś mężczyzna był wysoki dosyć wysportowany przestraszyłam się wyglądał na bardzo groźnego . Podszedł do mnie miał coś w ręce ...