Pov Matylda
Siedziałam z Jackiem już kilka godzin nie widziałam co mam robić postanowiłam zadzwonić do rodziców jednak nie spodziewałam się takiej odpowiedzi. Dowiedziałam się całej prawdy o której nie wiedziałam czemu Natalia mi nie powiedziała .
- Matylda co się dzieje
- moi rodzice powiedzieli mi całą prawdę
- to znaczy co się stało
- Natalia nie jest córką mamy tata ją oddał do innej rodziny do swojego brata oni się nad nią znęcali do 8 roku życia aż dowiedziała się o tym wszystkim babcia i zabrała ją stamtąd do taty z powrotem ja nic nie wiedziałam przez te wszystkie lata Natalia mi nic nie powiedziała . Oni wszyscy udawali . Miałam łzy w oczach że ja szybciej nie domyśliłam się przecież nie było żadnych jej zdjęcie . Nagle z sali wyszedł lekarz nie miał dobrych wieści
- Natalia żyje co z nią - zapytałam
- nie wiadomo potrzebujemy dawcy krwi ma bardzo rzadką grupę krwi ciężko jest znaleźć dawce najlepiej rodzice pacjentki proszę się zgłosić za chwilę do sali - poszedł dalejRozpłakałam się co ja mam teraz zrobić nie wiem gdzie oni są a potrzebuje żeby tu byli chociaż raz pomogli jak już jej zepsuli życie . Jacek podszedł do mnie i mnie przytulił .
- Jacek ona może nie przeżyć nie ma kontaktu z jej rodzicami nawet nie widziałem że tata ma brata
- pomogę nie uwierzNagle z sali operacyjnej było słuchać pikanie jakieś maszyny a do sali weszli kilku lekarzy nie widziałam co się działo . Tak bardzo bałam się ob Natalię . Z sali wyszedł lekarz ...
- pani Natalia jest w śpiące to była jedyna opcja jednak nie wiadomo kiedy się wybudzi .
- mogę ją zobaczyć
- tak ale tylko na chwilęWeszłam do środka Natalia leżała przypięta do różnych urządzeń które utrzymywały ją przy życiu. Miałam zły w oczach nie widziałam co teraz zrobić . Usiadłam przy niej i płakałam .
Pov Klara
Byłam tak szczęśliwa Marek teraz na pewno nie zostawi mnie samej z dzieckiem . Naszym dzieckiem . Muszę mu o tym powiedzieć .
- Marek kochanie muszę ci coś powiedzieć
- co się stało Klara
- no bo ja
- co ty
- będziemy mieli dziecko
- że co mówisz serio
- tak , jesteś zły
- nie wiem co powiedzieć chyba nawet się cieszę - Klara mnie przytula odzajemnilem to - pomogę ci jakoś z tym
- dobrze dziękuję kochaniePov Matylda
Urządzenia zaczęły pikać nie wiedziałam co się dzieje . Nagle weszli lekarze wyprosili mnie z sali . Przez kilka godzin trwała reanimacja . Po jakiś 4 godzinach wyszedł lekarz
- bardzo nam przykro nie udało się jej uratowaćRozpłakałam się straciłam właśnie siostrę praktycznie jedynką rodzinę . Jacek podszedł i przytulił mnie a ja tylko płakałam .