Pov Natalia
Do pokoju wszedł Arek . Ja już ledwo kontaktowałam . Podszedł do mnie i przyłożył mi coś do ust straciłam przytomność. To jest mój koniec ...Pov Marek
Klara cały czas przystwiaala się do mnie coraz bardziej widziałem jak bardzo różni się od Natali. Ona była całkiem inna ale zostawiała mnie . Najwidoczniej nie byliśmy sobie pisani i muszę się z tym pogodzić. Klara namawia mnie żebym się jej oświadczył chociaż nawet nie wiem czym jesteśmy razem . A może to nie jest zły pomysł i tak szybciej zapomnę o Natali .Pov Jacek
Znaleźliśmy miejsce w którym znajdowała się Natalia próbowałem dodzwonić się do Marka lecz on nie odbierał . Trudno najwidoczniej mu nie zależało . Pojechaliśmy na miejsce była to jakaś opuszczona fabryka z kilkoma pokojami w jednym pokoju było pełno krwi . Musiała tu być Natalia ale gdzie jest . Przeszliśmy cały budynek wokół. Zauważyliśmy jakiś śladu opon musiał ją gdzieś wywieźć. Obawiałam się najgorszegoPov Natalia
Obudziłam się w bagażniku miałam wrażenie że jedliśmy po jakiś kamieniach . Rany strasznie bolały . Nagle usłyszałam jakieś kolejne auto a później huk auto się zatrzymało . Bałam się nie widziałam co się dzieje . Usłyszałam jeszcze kilka strzałów . Nawet nie wiem kiedy urwał mi się film .Pov Jacek
Otwierałem drzwi od bagażnika Natalia leżała we krwi sprawdziłem czy oddycha nie oddychała . Zacząłem ją reanimować . Po jakiś 20 minutach przyjechała kartka Natalia nadal nie oddychała . Zadzwoniłem ponownie do Marka może się opamięta wreszcie . Odebrał
- hej Jacek coś się stało
- Natalię kurwa zabrali w stanie krytycznym do szpitala a ty co się stało niby nic na niej tak zależało a teraz może jeszcze sobie z inną siedzisz
- ale to nie tak Natalia napisała że wyjechała
- tyle lat pracujesz w policji i nie wiesz że to mógł każdy napisać
Rozłączyłem się nie miałem siły słuchać jego durnego tłumaczenia się . Pojechałem do szpitala zobaczy co z Natalią. Nie chciałem żeby po operacji była sama wiem że jej siostra wyjechała a z rodzicami nie ma kontaktu o Marku już nawet nie mówię Natalia ledwo przeżyła a on był w tym czasie z Klarą boję się że Natalię załamie się przez to wszystko.Zadzwoniłem do Matyldy musiałem jej powiedzieć o wszystkim. Na szczęście odebrał
- hej Matylda jest sprawa
- hejka coś się stało Natalia jakoś nie dzwoni od kilku dni
- właśnie o Natalię chodzi jest w szpitalu w stanie krytycznym właśnie przechodzi trudną opierając nie wiadomo czy przeżyje
- czemu ja się dowiaduje dopiero teraz - mówiła ze łzami w oczach - będę za jakąś godzinę jakby coś się działo dzwoń
- dobrze