Pov Natalia
Marek mnie pocałował czekałam na ten moment. Chciałam żeby trwało to wiecznie po chwili Marek się odsunąć i przeprosił za to co zrobił . Nic nie powiedziała przytuliła się do niego a Marek bawił się jej włosami . Po chwili nawet nie wiem jak zasnąłam .Pov Marek
Obudziłem się rano Natalia spała przytulona do mnie coraz częściej widziałem ją przytulona do siebie co nie zmienia faktu ze słodka była jak spała głaskałem ją po włosach widziałem że mamy jeszcze trochę czasu do służby i nie muszę jej budzić . Zauważyłem że Natalia po woli otwiera oczy i delikatnie nie przeciera ja się tylko uśmiechnąłem .
- która godzina - powiedziała zaspanyam głosem
- 5:30 zaśnij jeszcze wcześniej jest - zacząłem głaskać ją po włosach - jeśli chcesz możesz się przytulić
- na pewno nie jesteśmy razem
- Nati ja pewno - przytulił ją delikatnie
- a ty nie będziesz spać
- jeśli chcesz to też będę
- ty też musisz mieć siłę
- no dobrze kochanie
- co powiedziałeś
- znaczy Natalia przepraszam mało spałem sam nie wiem co mówię
- no dobrze - przytuliła się do niegoPov Natalia
Zasnąłam . Zasnąłam znowu przytulona do Marka nadal mam w głowie to co powiedział „kochanie " słodkie to było chciałam żeby ta chwila nigdy się nie skończyła . Marek mnie przytulał deliknie tak jakby byłabym dla niego czy cennym czego nie chce stracić a może nie się tylko tak wydaje . Chciałbym mu powiedzieć że go kocham ale nie mogę najpierw muszę poukładać wszystko z Arkiem a to nie będzie takie łatwe . Przytuliłam się jeszcze bardziej do Marak nie chciałam iść do pracy wolałabym zostać z nim rozmawiać patrzeć w jego oczy kochałam je tak samo jak jego . Gdy otworzyłam oczy Marek spał cieszyłam się że jest szczęśliwy nawet ze mną choć popsułam już dwa małżeństwa . Czasami zastawiam się jak by wyglądał nasz ślub poznanie naszych rodziców jak to by było budzić się codziennie koło niego mieszkać z nim ale to tylko marzenia .