Pov Natalia
Ledwo już dawałam radę to tak strasznie bolało . Było coraz więcej krwi starałam się uciskać ranę żeby to trochę zatamować jednak to nic nie dawało . Nagle zobaczyłam że drzwi się otwierają znowu wszedł ten mężczyzna miał nóż w ręce . Przypuszczałam co się będzie działo chciałam żeby mój koszmar się skończył.
- ty jeszcze żyjesz - powiedział do mnie
- proszę nie rób mi nic
- dostałem zlecenie żeby cię zabić pozbyć pozbyć się twojego ciała a na koniec zakopać głęboko w lesie tak żeby już nikt cię nie znalazł twój kochanek będzie znał wersję że wyjechałaś
- proszę nie ja nic nie powiem - miałam łzy w oczach
Poczuł kolejne ukucie wbił mi nóż i szybko go wyciągnął a ja straciłam przytomność...Pov Marek
Pojechałem znowu na komendę musiałem ją znaleźć siedziałam tam godzinę aż do pokoju weszła Klara usiadła koło mnie cały czas patrząc się na mnie
- coś się stało Klara
- nie nic po prostu przyszłam cię pocieszyć strata przyjaciółki bardzo pewnie boli
- Natalia żyje nie mów tak nawet - byłem zły na Klarę Natalia musiała żyć
- Marek Natali tu nie ma ale ja jestem - usiadła bardzo blisko Marka patrząc się cały czas na niego - Marek zapomnij o niej nie była ciebie warta zaufaj mi
- Klara - przerwała mi usiadła mi na kolanach nie wiedziałem co zrobić niby nie jestem z Natalią ale ją kocham nie mogę tego zrobić a może ..Dostałem SMS od Natali napisał mi że wyjechała mój świat w tym momencie się zawalił ona nigdy mnie nie kochała udała tylko . Wyłączyłem telefon nie wiedziałem co zrobić. Może Klara będzie lepsza i nie zostawi mnie .
- Klara miałaś rację Natalia wyjechała
- mówiłam ze mną będzie ci lepiej niż z nią Igor na pewno mnie polubi a my może wyjdziemy gdzieś
- a gdzie chcesz iść
- może jakaś romantyczna kolacja tylko we dwoje
- no dobrze to może zamówimy coś Igor i tak jest u kolegiKlara złapała mnie za rękę i zaprowadziła do wyjścia poszliśmy do mnie siedzieliśmy i oglądaliśmy film jakoś do 23 . Siedziałem już trochę zmęczony ale Klara miała inne plany na tą noc ...