51

77 14 1
                                    

Han
* Przytulił swojego synka uśmiechnięty, chłopiec po chwili pobiegł bawić się dalej do innych*

Kim
Hej Han...

Han
Hm?

Kim
O co chodzi ciągle Winner'owi? Słyszałem wiele razy jak mówił do Tin'a, że tym razem na pewno zabierze go na tor...

Han
Kiedy był w szpitalu bardzo często odwiedzał ze mną odział dziecięcy, był tam mały chłopiec, jego wielki fan... bardzo zbliżył nas do siebie, chciałem go nawet adoptować kiedy miał opuścić szpital... niestety pewnego dnia jego serce nie dało już rady walczyć, zmarł... Tin bardzo chciał iść z Winner'em Tor, niestety nie zdążył.

Babe
..Po nim wasz Tin nosi imię

Han
Odzyskał swoję imię.to ten sam Tin...
Niedawno w prost zasugerował, że tym razem zdąży iść z nim na tor.

Kenta
Jakoś teraz inaczej będę patrzył na Winnera...

Sonic
Nie taki zły jak o nim mówią

Han
To prawda, wyrwałem z niego wszystko co było najgorsze, wszystko co go męczyło.

Jeff
* Chłopa nagle olśniło, wizja była.*

Kim
Oho zaczyna SIĘ

Jeff
Jeszcze nic nie powiedziałem.

Han
I nie mów... Wolę żyć tu i teraz, sam zobaczę co przyniesie przyszłość

Jeff
No dobrze

PitBabe talks 4Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz