1

19.2K 533 13
                                    

Krótkie info:


*Rodzice Emmy--> mama Silvia- architekt, 39 lat; tata Paul- lekarz- 41 lat
* Doris- najlepsza przyjaciółka Emmy, 19 lat, brunetka o zielonych oczach, włosy do ramion, kocha się ścigać.
* Arthur- były chłopak Emmy, jednak po rozstaniu zostali przyjaciółmi, a on patrzy na Emme jak na siostrę, 20 lat, brunet, brązowe oczy, lekko wyższy od Emmy,
* Bruno- najlepszy przyjaciel Emmy, 22 lata, gej, brunet, wysoki, o niebieskich oczach, wie o niej wszystko, kocha ją, jeździ na motocyklu
* Agatha- dobra koleżanka, 18 lat, blondynka, o niebieskich oczach, włosy do łopatek, raczej spokojna, nie patrzy dobrze, na to co rb jej przyjaciele, czyli sciagaja sie, ale ich wspiera.

__*_*_*_*_*_**_

Krótki opis postaci, które pojawią się w 1 rozdziale..

_*_*_*_*_**)*)*_)*_)**___*_*_*)*_

Rozdział 1 "Zacząć Od Nowa"

*POV EMMA*

(Em)- Wygrałyśmy to!- krzyknęłam, gdy zeszłam już z motoru, staliśmy z boku z moimi przyjaciółmi: Doris, najlepszą przyjaciółką, Brunem, który jest gejem, a nie powiem jest przystojny, Agathą, która nie popiera tego, jednak nas wspiera, oraz Arthur, mój były, jednak jesteśmy przyjaciółmi.
(D)- Mówiłam- zaśmiałyśmy się i przytuliłyśmy- To co idziemy dzisiaj na imprezę?- zapytała z nadzieją, musiałam ją rozczarować..
(B)- No jasne, że tak, suko!- krzyknął, zaśmiałam się, jak ja Go kocham , zawsze umię pocieszyć.
Co ja paplam kocham ich wszystkich!
Szkoda, tylko, że w sobotę, czyli jutro wyjeżdzam do Ameryki, kocham moich rodziców, mogłabym zostać tu w końcu jestem niby pełnoletnai, ale jak już wcześniej mówiłam, kocham ich, oni mnie i nie zameirzam ich zostawić..
(Em)- Nie mogę- mruknęłam- Muszę się dopakować, jutro o 12 mamy samolot i jadę do Ameryki- uśmiechnęłam się smutno
(D)- A no tak..- mruknęła smutna- Jutro przed wyjazdem, przyjedziemy do Ciebie- mrugnęła
(Em)- Na to liczę- zaśmiałam się- Ja lecę- Paa- pożegnałam się, po czym jadąc dość szybko wróciłam do domu, w którym byli już moi rodzice, dopakowywali coś, na ich widok się usmiechnęłam, bardzo ich kochałam.
(Em)- już jestem!- krzyknęłam
(S)- Hej kochanie!- podeszłam do mojej mamy Silvi i pocałowałam w policzek, po chwili to samo zrobiłam z moim tatą Paul'em.
(P)- Gotowa?- miał na myśli spakowanie
(Em)- tak, muszę jeszcze parę rzeczy dopakować
(S)- Dobrze skarbie- uśmiechnęła się ciepło, co odwzajemniłam.- Jesteś głodna?
(Em)- Nie dziękuję- bierzemy tylko najpotrzebniejsze rzeczy, nie bierzemy żadnych mebli, jesteśmy dość, że tak powiem "bogaci", większość ma mnie za rozpuszczoną, bogatą dziewczywnkę, dlatego ja przyjaźnię się tylko z czwórką moich przyjaciół, którzy tak nie myślą.
(Em)- A mój motor- mam czerowną hondę, moej cudeńko- Przywiozą Go prawda?
(P)- Tak, tak- zaśmiał się- My będziemy tam w sobotę, a motor, niedzilę rano
(Em)- Okey, to super- uśmiechnęłam się- To ja idę się dopakować
(S)- Leć, leć- szybko pobiegłam do swojego pokoju i dopakowałam się, z jednej strony byłam szczęśliwa, z drugiej smutna..
Byłam zmęczona, więc poszłam wziąć prysznic, przebrałam się w pidżamę, która składała się z za dużej bluzce mojego taty z logiem Nirvany, kiedys mu ją ukradłam i tak zostało.
Gdy położyłam się na łóżku, od razu zasnęłam, czekając na jutro...

_*_*_*_*_*_______________*****

hey .)
Postanowiłam swtorzyć nowe opowiadanie, troszkę podobne do "CHTJM", mam nadzieję, że wam się spodoba, czekam na wasze opinie!!!

Do zoba xx


Zacząć Od Nowa //ZAWIESZONE//Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz