17

5.5K 303 1
                                    

Rozdział 17 "Zacząć Od Nowa"

*POV BRIAN*

Gdy ją zobaczyłem poczułem lekką satysfakcję, a jak zmierzała w moim kierunku, ona się zwiększała.

Jednak wszystko się zmieniło, gdy ta podała mi kartkę wszystko się zmieniło.

Wiedziałem kto ją napisał, gdy ją tylko przeczytałem.

Byłem zły.. Nie, to nie to określenie. Byłem wściekły do cholery! Jak ta dziwka mogła napisać takie coś, przecież ja nawet nie jestem z nią, a co dopiero jej! Nie miała prawa.

No dobra łączyła nas kiedyś relacja seks- przyjaciele, jednak to się zmieniło. Ona chciała więcej.

Zgoda, czasem się z nią prześpię, ale na pewno nie jestem jej!

(B)- Co to do cholery jest!?- spojrzałem na nią, skuliła się, co za debilka.. Poważnie- Pytam się o coś! Nie słyszałaś!?- warknąłem i podszedłem do niej bliżej.

Nagle wyprostowała się i podniosła wysoko brodę, w duchu uniosłem brwi, jednak teraz nie pokazywałem po sobie niczego. Założyłem swoją maskę.

(As)- Przeczytałeś, wiec chyba wiesz- prychnęła, byłem coraz bardziej wściekły, co za suka! Ma jeszcze zamiar mi się sprzeciwiać!

(B)- Tak, przeczytałem- powiedziałem przez zaciśniętę zęby. Uśmiechnęła się, no trzymajcie mnie!- I wcale mi się to nie pdooba!- warknąłem, jej uśmeihc znikł, gdy złapałem jej ramie dość mocniej i odepchnąłem.- Nie zbliżaj się do mnie więcej- warknąłem.

Widziałem, że była wściekła, nie będzie mi robiła takich cyrków!

(As)- Pożałujesz.- warknęła, podniosłem brwi, byłem rozbawiony- Jeszcze do mnie przyjdziesz- odwróciła się i razem ze swoją "przyjaciółeczką" odeszła, zdzira.

Odwróciłem się w kierunku Emmy, która patrzyła w ślad za Ashley, chwilę później poczuła, że się jej przyglądam, bo spojrzała na mnie, utrzymaliśmy kontakt wzrokowy. Ona też była wściekła.

(Em)- Mam nadzieję, że to się więcej nei powtórzy- powiedziała niemiło, nie dziwiłem się jej..

(B)- Nie, nie powtórzy- odpowiedziałam, patrząc jej w oczy- Przyjdziecie dzisiaj do klubu, tam gdzie zawsze?- zapytałem, wciąż patrząc jej w oczy. Już otwierała, żeby jak sądze zaprzeczyć, lecz wyprzedził ją Casper

(Cs)- No jasne- ta odwróciła ode mnie wzrok i spiorunowała Go wzrokiem, to mnie rozbawiło, spojrzała na mnie, w moich oczach wysłałem wyzwanie, na które zaraz odpowiedziała

(Em)- Tak, będziemy- potwierdziła pewna siebie, skinąłem głową.

(B)- Ok, będziemy z Dennis'em czekać na Was pod klubem- powiedziałem

(Em)- Nie sądzę, żeby to było konieczne- warknęła, uśmiechnąłem się

(B)- Ależ tak- pokazałem zęby, jej przyjaciele patrzyli to na mnie, to na nią.- Do zobaczenia dzisiaj o 20 przed klubem- mrugnąłem do niej i razem z przyjacielem odeszliśmy do swoich motorów, kawałek dalej..

*POV EMMA*

Byłam na Niego wściekła! Dzisiaj do klubu idziemy razem, czy On jest poważny!?

Dupek.

Ruszyliśmy do swoich motorów. Gdy byliśmy już przy nich odezwałam się do Casper'a.

(Em)- Czy Ty jesteś normalny?- byłam lekko wkurzona, On się wyszczerzył

(Cs)- No co Ty! Fajnie będzie

(L)- Ja myślę tak samo jak On- wskazała na chłopaka.

Jęknęłam.

(EM)- I Ty przeciwko mnie?- wzruszyła ramionami- niech Wam będzie- zgodziłam się

(L)- Super! Wystroimy Cię

(EM)- Nie, błagam- jęknęłam błagająco, tylko nie to..

(N)- Oj tak- zachichotały- Musisz jakoś wyglądać- mrugnęła do mnie, spiorunowałam ich wzrokiem

(Em)- Ale mnie wkopaliście- westchnęłam

(Cs)- Oj tam- machnął ręką- Będziemy się świetnie bawić

(Em)- Mam taką nadzieję, bo zamierzam się dzisiaj upić

(L)- Ja tak samo- wyszczerzyłam się do niej

(Em)- No to super!- ucieszyłam się- Zabawimy się.

Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że naprawdę się zabawimy.



_*_*_*_*_
HEY LUDZIE xx

Jak myślicie co się stanie na tej imprezie?

Jak w szkole? 

do zoba x ily x

Zacząć Od Nowa //ZAWIESZONE//Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz