Zacząć Od Nowa //ZAWIESZONE//

24

Rozdział 24 "Zacząć Od Nowa"

*POV EMMA*

Przez te dwa tygodnie prawie w ogóle nie wychodziłam z domu, kręciłam się po domu bez celu, rodzice się martwili mimo, że nie było ich dość często w domu.

Moja mama już wie o co chodzi. Tak, powiedziałam jej musiałam komuś o tym powiedzieć.

Na wyścigi nie jeżdziłam, to jasne. Lisa i reszta przychodzili codziennie by mnie gdzieś wyciągnąć jednak ja zawsze odmawiałam, nie chciałam nigdzie wychodzić.

Jednak dzisiaj, gdy Lisa do mnie zadzwoniła mówiąc, że mam być gotowa na 20 i seksownie ubrana, postanowiłam iść.. Bo co mi szkodzi? Znając ją to idziemy na imprezę. Przynajmniej się ubawię. Gdy powiedziałam mamie, że dzisiaj wychodzę, ucieszyła się, że gdzieś wychodzę od dłuższego czasu, w odpowiedzi tylko się uśmiechnęłam.

Ten dzień był taki sam, telefon dzwoniący na komodzie i sms-y, no chyba wiadomo do kogo..

Ani razu nie odebrałam, ani nie przeczytałam żadnego sms'a. Nie byłam gotowa na rozmowę z nim w żaden sposób, byłam słaba.

Zjadłam bardzo małą kolację, ogólnie przez te dwa tygodnie schudłam z 5 kilo, wszyscy sie martwią, staram się jeść więcej, staram, naprawdę..

Nie wiem czemu tak reaguje na wieść, że przespał się z Ashley..

Poczułam się zraniona? Zdradzona? Tak.

Ale nawet nie byliśmy razem, więc.. nie powinnam się tak zachowywać, ale cóż, moja natura już taka jest, eh.

Właśnie stałam przed szafą i zastanawiałam się co ubrać. Wzięłam sobie radę Lisy do serca. Żeby wyglądać "seksownie", tak, hmmm.. Co tu ubrać?

Poszperałam trochę w szafie i wreszcie znalazłam! Tak!

Ubrałam czarne kolanówki, które była za kolana, do tego sukienka z dość mocnym dekoltem w serce bez ramiączek, góra była biała, natomiast dół był rozkloszowany czarny, była śliczna i idealnie pasowała do kolanówek, do tego ubrałam czarne wysokie szpilki.

Wspojrzałam w lustro. Idealnie. Zrobiłam smoky eyes, a włosy lekko pofalowałam.

Usta pomalowałam na czerwono.

Efekt końcowy był.. olsniewający, do tego czarna kopertówka i.. gotowa!

Akurat, gdy zadzwonił dzwonek do drzwi, a mama zawołała mnie na dół.

Powoli zeszłam na dół i ujrzałam Nicole, Lisę i Casper'a, który gdy mnie zobaczył zachłysnął się powietrzem..

(Cs)- Ulala, wyglądasz.. ślicznie- wyszczerzyłam ząbki

(Em)- Dziękuję, wy tęz- i naprawdę tak było, dziewczyny były ubrane w podobne sukienki, a Capser ubrany na czarno, gdyby tylko nie był gejem..

(L)- Idziemy ślicznotko?- mrugnęła do mnie

(Em)- Jasne,pa mamo!

(S)- Pa skarbie- zawołała, wyszliśmy i wsiedliśmy do taksówki

(Em)- A tak właściwie do jakiego klubu jedziemy?- zapytałam z czystej ciekawości

(N)- Tam, gdzie zawsze

(Em)- Aha- resztę drogi pokonaliśmy na fali śmiechu.

Z 15 minut później weszliśmy do środka klubu..

Moi przyjaciele nagle gdzieś zniknęli, a ja poczułam czyjąś rękę trzymającą mnie za łokieć i ciągnącą w kierunku toalet.

Byłam przerażona. Nie mogłam ujrzeć twarzy porywacza.

Jednak, gdy wepchnął mnie do męskiej łazienki i zamknął drzwi wejściowe, rozpoznałam osobę.. I to nie bł ktoś kogo chciałabym zobaczyć..

_*_**_*_*_*_
Hej ludziska x

Co tam? 

jak myślicie kogo zobaczyła Emma?
Co stanie się dalej?

do zoba, ily xx