Rozdział Dziewiąty

43 3 1
                                    

•••

Od moich urodzin, minęły dwa tygodnie. Za trzy dni miałam ważne egzaminy więc od tygodnia nie robiłam nic innego jak tylko się uczyłam. Po egzaminach z przyjaciółmi ustaliliśmy wyjazd w góry.

Ja i Edwards nie rozmawialiśmy ze sobą, od tamtej feralnej nocy. Na social mediach widziałam, że dobrze się bawi z Rudą. Nie interesował mnie. Spojrzałam na swój telefon który zaczął wydawać z siebie melodię.


WYJAZD W GÓRY

Bruno: Idziemy nad jezioro wypić coś?

Wszyscy się zgodzili, poza mną. Musiałam się uczyć żeby zdać egzaminy. Grupa została stworzona na wyjazd a oni bez przerwy na niej pisali. Niestety jedzie z nami też rudowłosy pustak. Odłożyłam telefon i wróciłam do nauki.

Po 20 minutach znów zobaczyłam podświetlony ekran od wiadomości.

Matthias: Gdzie jesteś?

Tego to się nie spodziewałam.

Ava: W domu

Matthias: Wyjdź z domu za 10 minut.

Ava: Nie, uczę się, nie mogę.

Odłożyłam telefon wracając do nauki. Odzywa się do mnie po takim czasie i na co on liczy? No napewno, z nim gdzieś wyjdę.
Ten człowiek jest po prostu niepoważny.

Usłyszałam głośny dzwonek do drzwi. Zastanawiając się kogo przywiało o tak późnej porze do mojego domu. Usłyszałam krzyk mojej mamy. Pierdolony debil. Zbiegłam po schodach widząc zadowolonego bruneta który rozmawiał z moją mamą.

- Matthias mówił, że się umówiliście - Powiedziała pogodnie.

- Nie przy.. - przerwał mi chłopak.

- Chodź bo się spóźnimy

Ubrałam czarne conversy i nałożyłam kurtkę, idąc w stronę największego idioty jakiego znam. A znam Bruna Delgato.  Chłopak przepuścił mnie w drzwiach.

- Po co to robisz?

- Co robię? - Zapytał głupio a mi nie chciało się już drążyć tej rozmowy.

•••

- Ominąłeś zjazd nad jezioro

- Nie jedziemy nad jezioro - Oznajmił.

- To gdzie?

- Niespodzianka, mówiłem Ci o niej - wytłumaczył.

- Tak, a potem zrobiłeś mi kłótnie i nie rozmawialiśmy dwa tygodnie - Wzruszyłam ramionami.

- Tak, masz rację to było głupie - Zerknął na mnie delikatnie, prowadząc jedną dłonią samochód - Przepraszam

- Okej, nic się nie stało

Stało się, oczywiście, że się stało ale nie miałam ochoty na kłótnie skoro nawet nie wiedziałam gdzie jadę.

Look for me..Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz