12

18 2 1
                                    

*gdy dobiegli do przystanku*
Hy-sprawdź kiedy autobus
F-sprawdza-odjechał przed chwilą
Hy-a kiedy jest kolejny
F-za godzinę
Hy-to musimy iść na nogach
F-ale mi się nie chce
Hy-jak poczekamy na autobus to nie zdążymy zrobić imprezy
F-No to chodź
*dojście do niego zajęło im 20 minut*
Hy-otwiera drzwi-chodź szybko bo nie mamy dużo czasu
F-tak jest kapitanie
*udekorowali dom*

*gdy dobiegli do przystanku*Hy-sprawdź kiedy autobus F-sprawdza-odjechał przed chwiląHy-a kiedy jest kolejny F-za godzinęHy-to musimy iść na nogach F-ale mi się nie chce Hy-jak poczekamy na autobus to nie zdążymy zrobić imprezy F-No to chodź*dojśc...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Tak to wyglądało tylko ze było to w domu
(Nie mogłam znaleźć lepszego zdjęcia🥲)

Hy-to teraz czekamy na resztę
*nie minęło nawet 5 minut i wszyscy byli przed drzwiami*
Hy-zadzwonił dzwonek-pójdę otworzyć-podszedł do drzwi
B-puka coraz mocniej-otwieraaaać
Hy-No spokojnie drzwi mi zniszczycie-otworzył
H-siema
Hy-wchodźcie
*gdy wszyscy weszli*
H-omg ale masz duży dom
S-podobny do domu bangchana
B-to co robimy
F-nie wiem ale jak byście chcieli zrobi sobie sesje to tam-pokazuje palcem-macie ramkę(taką jak ma instax ale większą) i jakieś kapelusze opaski i tak dalej
L-to my idziemy pierwsi tam-pociągnął hana za sobą
S-myśle ze są razem
I-a jak jeszcze nie są to...-nie dokończył powiedzieć
B-to możemy zamknąć ich w jednym pokoju
Hy-No spoko... ja biorę hana
F-to ja lee knowa
I-haha kolejna para
F-już miał brać chusteczki-
I-dobra dobra spokojnie żartowałem tylko haha
*pół godziny później*
Hy-han where are You
H-tu jestem co chciałeś
Hy-bo jest sprawa ty i ja musimy sprowadzić lee knowa do tego-pokazał-Pokoju
H-i co mam ja zrobić
Hy-poczekasz tam a gdy on wejdzie odczekasz 10 sekund i wyjdziesz
H-No ale po co
Hy-No bo felix się go trochę boi... rozwalił mu przypadkowo jego zdjęcie,podobno było ważne
H-okey rozumiem pomogę wam
Hy-okey to wejdź tam a za pare minut on przyjdzie
*hyunjin poszedł do felci*
F-i jak ?
Hy-czeka tam już
F-to chodźmy po kolejnego
*podeszli do lee knowa*
Hy-hej
L-witaliśmy się już
F-wiemy ale mamy sprawę
L-jaką?
Hy-widzisz tamten pokój-pokazuje pokój w którym czeka han
L-No widzę
F-to musisz nam pomóc
L-w czym
Hy-tam jest prezent dla hana i mógłbyś po niego pójść
L-okey ale czemu wy nie możecie
F-robimy ciasto a reszta-patrzy na przyjaciół-No sam widzisz
L-No spoko
Hy-dobra to idź
L-wszedł do pokoju-Boże czemu tu jest tak ciemn.-usłyszał ktoś zamyka drzwi
H-wstał-ej ale mnie nie mieliście zamykać
L-co ty tu robisz
H-miałem tu czekać na ciebie,odczekać pare sekund ponieważ felix rozwalił ci zdjęcie i się bal ciebie trochę
L-kurwa on faktycznie mi je rozwalił ale miesiąc temu Xd
H-to po co nas tu zamknęli
L-nie wiem napisze do nich-chciał wyjąć telefon ale nie wziął go ze sobą-fuck nie mam telefonu a ty masz
H-sprawdza-nie mam..
L-uderza w drzwi -wypuścicie nas
F-tak ale później
H-to co mamy robić
F-nie wiem to już wasza sprawa-odszedł od drzwi
Hy-i jak
F-No trochę wkurzeni są ale trudno
Hy-to robimy to ciasto
F-taaak
Hy- a masz jakiś przepis
F-nie ale coś się wymyśli-wyciągnął telefon i szukał inspiracji na ciasto-mam-pokazał mu
Hy-ale przecież to babeczki
F-to zrobimy babeczki haha
*gdy upiekli babeczki*
Hy-omg ale zajebiste

F-chodźmy pokazać reszcie Hy-siema patrzcie co zrobiliśmy S-wyglada jak ty-pokazał na felixa F-ty kurwo Hy-mogliśmy zrobić ze szrekiem haha F- a tym szrekiem był by seungmin S-szybko wstał-Hy-stanął przed felkiem-ale bez bicia się Ok ?S-ale ja chc...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

F-chodźmy pokazać reszcie
Hy-siema patrzcie co zrobiliśmy
S-wyglada jak ty-pokazał na felixa
F-ty kurwo
Hy-mogliśmy zrobić ze szrekiem haha
F- a tym szrekiem był by seungmin
S-szybko wstał-
Hy-stanął przed felkiem-ale bez bicia się Ok ?
S-ale ja chciałem tylko włożyć mu chusteczki do mordy
Hy-aaa to już się odsuwam
F-nieeee ty tu zostajesz-trzymał się za jego ramiona i poszli do kuchni
Hy-naprawdę aż tak się jego boisz
F-tak ostatnio jak włożył mi chusteczki to prawie zwymiotowałem trauma do końca życia
Hy-dobra chodźmy tam nic ci nie zrobi obiecuje ci Ok?
F-dobra to chodź-szedł za nim
S-No kurwa co za debil przecież nic ci już nie zrobię
F-nie wierze ci
S-to uwierz bo to ze ci nie włożyłem tych chusteczek to tylko i wyłącznie ochrona która ci zapewnił hyunjin
Hy-dobra spokój już

________________________________727 słów
W kolejnym rozdziale będzie perspektywa hana albo lee knowa ale głównie co sie wtedy działo
Miłego dnia/wieczoru

Stray kids Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz