H-chcesz się przekonać ?
L-co? Ale Jak
H-otarł jego dwa policzki z deszczu i złączył ich usta w krótkim pocałunku-teraz wiesz już jak ?
L-był trochę zdezorientowany (w chuj ciężkie słowo do napisania i powiedzenia Xd) -ale przecież
H-wiem co tam mówiłem
L-to czemu ? Nie rozumiem
H-pamiętasz jak zamknęli nas na imprezie u hyunjina ?
L-No tak
H-przed imprezą napisałem do chana czy mógłby zarzucić tą propozycją i jak widzisz zrobił to
L-czyli to wszystko było zaplanowane
H-nooo
L-czekaj
H-hm?
L-może lepiej wrócimy jesteśmy cali mokrzy i się przeziębimy
H-Ok chodźmy-
*gdy wrócili*
H-kurwa
L-co?
H-znowu spamią na grupie
L-ja mam ich wyciszonych
H-ja właśnie tez ale chuja to daje*grupa ciotów*
B-KURWY ODPOWIADAĆ
S-czego
B-wiadomość jest ważna
I-i co
B-tylko seungmin wie o co chodzi wiec przyjdźcie o 21:00 do naszego pokoju
F-jesteście razem ???
S-wypierdalaj
F-nie 🖕🏻
H-kurwa nie spamcie
Hy-ale my nie spamimy
C-Rell
H-wysłał screena -a te 99+ powiadomień to z Nikąd się pojawiło ?
I-ale to nie nasza wina ze hyunijn spamił zdjęciami swojej fredki
Hy-ale ona jest zajebista
C-właśnie ze nie
Hy-tak
C-nie
Hy-TAK!
C-NIE PODNOŚ NA MNIE KURWO CZCIONKI
HY-BĘDĘ I CO MI ZROBISZ
C-a spierdalaj
Hy-ezzz jak zawsze wygrywamBangchan
Kiedy wracałem z seungminem do hotelu rozmawiałem z nim na temat oferty od jyp i uzgodniliśmy wspólnie ze się zgadzamy. Napisałem do niego w odpowiedzi dostałem datę i miejsce gdzie mamy się wszyscy spotkać wiec chciałem odrazu to powiedzieć innym*20:00*
B-dobra są wszyscy wiec mogę zacząć
L-tylko szybko bo zmęczony jestem
B-dobra wiec pamiętacie jak na festiwalu odwiedził nas jyp ?
F-tak
B-to....
H-no kurwa mów
B-wiec
S-dobra nie odzywaj się ja powiem wiec podpisujemy z nim kontrakt
B-ej ja to chciałem powiedzieć
S-i chuj mnie to
Hy-Omg
C-będziemy sławni !?!
B-możliwe
S-wiec mamy być w jego biurze czy gdzie tam było nie pamietam Xd za cztery dni
I-Yey!!! Zawsze chciałem być sławny
Hy-a ja chciałem mieć tysiące fanów którzy by mnie podziwiali
F-oho ego top się mu włącza
B-ale jest jedno ale dla felixa
F-jakie ?
B-musimy poćwiczyć twój koreański
Hy-ja mogę mu pomoc ! On mnie uczy angielskiego a jego koreanskiego
B-dobra wiec przez te cztery dni ma się nauczyć mówić idealnie dobra ?
Hy-tak jest szefie
B-a teraz zmykać do pokoju bo mamy jutro o 5:30 samolot
I-Ok to do jutra pa
S-pa -pomachał im
*kolejny dzień 5:00*
H-dzwoni do lino-gdzie jesteś
L-zgubiłem się chyba
H-jak kurwa mogłeś się zgubić przecież poszedłeś tylko po wodę
L-nie wiem
H-dobra powiedz mi gdzie jesteś albo przy czym jesteś
L-eee na przeciwko mnie widzę takie zielono-różowe siedzenia
H-a coś jeszcze
L-i taki wielki znak z napisem „uwaga ślisko"
H-czekaj,nie ruszaj się
L-dobra
H-widzę cię
L-a ja ciebie nie
H-obróć się w twoje prawo
L-obraca się w lewo-
H-debilu twoje prawo
L-o widzę cię-rozłączył się i pobiegł do niego
H-w końcu się znalazłeś
L-dobra chodźmy do samolotu już bo chan się wkurwi zaraz
*gdy wszyscy wchodzili do samolotu*
B-Oj jest mały problem
H-jaki?
B-miejsca są rozdzielone
Hy-czyli ?
B-siedzimy podwójnie ale w innych miejscach
F-nie rozumiem
B-dwie osoby na przykład lino i han siedzą z przodu samolotu a ty z hyunjnem siedzicie z tylu rozumiesz ?
F-teraz tak
B-wiec widzimy się w Korei dobranoc
H-dobranoc
*kiedy już przylecieli do Korei i wracali do domu*
L-czekajcie chwile-zatrzymał się na chwile-
F-co się stało?
L-wiec....-zaczęły lecieć mu łzy
H-ej co się stało
L-pokazał mu wiadomość-Twoje rzeczy są przed domem ,nie pokazuj się mam już bo tylko niszczysz reputacje rodziny i mam wyjebane w to ze możesz nie mieć gdzie mieszkasz
L-widzisz to ? Czy tylko mi się wydaje?-rozpłakał się bardziej
H-poczekasz tu zaraz wrócę
B-gdzie idziesz ?
H-zobaczysz-pobiegł pod jego dom,wziął jego wszystkie rzeczy i zaniósł je do swojego domu po tym wrócił do reszty-jestem
F-lino pokazał nam wiadomości wcześniejsze....
B-czemu nam wcześniej nie mówiłeś ?
H-powiedział ze mam nikomu nie mówić wiec tego nie zrobiłem
I-dobra a czemu pobiegłeś gdzieś i po co
H-od dziś lino mieszka ze mną
L-ale..
H-nie ma żadnego ale
B-przytulił ich-przepraszam was ale muszę już lecieć do domu mam pare ważnych spraw
S-ja tez spanie
Hy-to widzimy się ..? Kiedy ?
C-może za trzy dni
I-dobra to paH-chodź
L-yhm..
H-tylko już nie płacz spróbuje ci jak najbardziej pomoc obiecuje
L-dziękuje
H-poczekaj chwile-otworzył drzwi-wchodź
L-wszedł-wow nawet ładnie tu masz
H-nieee wszędzie jest syf.. o tu jest reszta twoich rzeczy-pokazał palcem
L-dziękuje ze je przyniosłeś nie wiem czy dał bym rade tam pójść sam po to
H-dlatego ja tu jestem myśle za nas dwóch
L-przytulił się do niego -jeszcze raz dziękuje
H-dobra nie dziękuj już bo dziwnie się robi haha
L-zaczął się śmiać-hahaha
H-dostał głupawki-hahahasshhs________________________________
901 słów
Boże co ja napisałam.... Xd ja wiem ze wydziwiam ale No
Miłego dnia/wieczoru
CZYTASZ
Stray kids
Teen FictionSkz poznają się na studiach zostają najlepszymi przyjaciółmi i postanawiają założyć swoją grupę muzyczną !przekleństwa! (Niektóre rozdziału mają dużo sarkazmu)