*skończyli robić próbę*
B-Boże w końcu jetsem taki zmęczony
S-to możemy już wracać
F-taak
Hy-ale ja jeszcze zostanę
L-czemu
Hy-potrzebuje trochę się douczyć niektórych części
I-ale potrafisz je bardzo dobrze
Hy-wole zostać,wy idźcie*wszyscy poszli*
B-a może ktoś do niego pój...-nie zdążył dokończyć
F-ja pojdę-poszedł
I-wy tez uważacie ze się dziwnie zachowuje
L-coś musi być na rzeczy
B-jak będzie chciał to nam powie nie ma co naciskać na niego*u hyunjina*
Hy-puścił muzykę i założył słuchawki i nie usłyszał jak ktoś wschodzi
F-wszedł i patrzył jak tańczy,zaczął coś mówić ale on go nie słyszał-i tak jak ci mówiłem..-dopiero teraz zauważył ze go nie słyszał,poczekał aż skończy i podszedł do niego
Hy-krzyknął-Boże nie strasz, czemu nie poszedłeś z innymi
F-mam jeszcze trochę siły wiec chce poćwiczyć
Hy-na pewno
F-tak
Hy-to teraz puszczę hmm Jjam i daj z siebie 300%
F-dobra
*zaczęli tańczyć*
F-jak to jeszcze nie koniec
Hy-to nawet nie połowa
F-nie dam rady
Hy-skoro nie dajesz rady to nie możesz zostać głównym tancerzem jak ja i Leenos
F-dam rade-faktycznie dał rade j dał z siebie chyba 500% ale po tym tańcu ledwo co dawał rade
Hy-koniec i jak...-zobaczył ze jest cały czerwony -aż tak jesteś zmęczony
F-podszedł do niego-tak i wiesz co
Hy-No co
F-czuje się okropnie i czuje ze-nawet nie dokończył tego bo zemdlał
Hy-ej felix wszystko Ok ? Halo
*po paru sekundach się obudził*
F-co się stało-gdy otworzył oczy zobaczył jak hyunjin siedzi obok niego który patrzył się z lekkim strachem w oczach
Hy-zemdlałeś,ale jest już Ok ?
F-tak myśle ze tak
Hy-poczekaj tu chwile
F-a gdzie idziesz-nawet tego nie usłyszał bo pobiegł szybko do szatni a gdy wrócił zobaczył jak niesie chusteczki i wodę
Hy-trzymaj wodę i chusteczki jesteś cały mokry
F-usiadł i wziął te rzeczy-nie musiałeś tego przynosić,mógłbym sam to zrobić
Hy-ale nie chc..-nie dokończył ponieważ poczuł jak felix chusteczka przecierał jego twarz z potu
F-wiesz ze ty tez mógłbyś zemdleć
Hy-no tak-odpowiedział lekko nerwowo
F-przerwał-coś ci zrobiłem ze w taki sposób odpowiedziałeś
Hy-eee nie nie
F-napewno wszytko Ok?
Hy-to ja powinienem się o to pytać
F-a ja już nie mogę
Hy-nie
F-udawał obrażonego i się odwrócił -aha
Hy-no ej nie obrażaj się
F-nie jestem obrażony
Hy-no już to widzę
F-jak widzisz skoro jestem odwrócony
Hy-rozpoznaje w jakim tonie mówisz
F-ale przecież normalnie mówię
Hy-odwróć się i powiedz mi to patrząc się w oczy
F-odwrócił się i wybuchł śmiechem-nie powiem tego
Hy-i co miałem racje-uśmiechnął się szeroko
F-nagle poczułem jakby coś mnie kopnęło nie wiedziałem nawet jak to opisać,siedziałem zapatrzony w jego uśmiechnięta twarz i nie mogłem oderwać wzroku aaah felix nie mogę się w nim zakochać przecież to tylko mój przyjaciel,nie wiem co o tym już mam myśleć
Hy-w tej samych chwili-haha w końcu to ja miałem racje a nie ty hahaha-popatrzył na niego i zobaczył ze dziwnie się zachowuje i pomachał mu przed twarzą-ej halo
F-wzór na skrócone mn...
Hy-przerwał mu-ej to nie lekcja matmy spokojnie wszystko Ok?
F-tak tak tylko się zapatrzyłem
Hy-okey, to może już wracajmy
F-dobra to chodź*przebrali się i wrócili do domów*
Hy-sprawdza telefon-wtf jak już 21:00 coś za szybko ten czas leci________________________________
607 słów
Dziś jakiś cud jest napisałam 2 rozdziały i mam pomysł na kolejny i pytanie bo zapomniałam napisać w tamtym rozdziale chcecie osobny dział z tego co działo się w te pare miesięcy ?
Miłego dnia/wieczoru

CZYTASZ
Stray kids
Teen FictionSkz poznają się na studiach zostają najlepszymi przyjaciółmi i postanawiają założyć swoją grupę muzyczną !przekleństwa! (Niektóre rozdziału mają dużo sarkazmu)