PP #6 Zaprzeczenia rzeczowników

8 4 0
                                    


Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Kłopotliwy przypadek zaprzeczeń rzeczowników to coś, na co nie raz się natykamy w tekstach. Ogólna reguła mówi, że z rzeczownikami "nie" zapisujemy łącznie. Problem w tym, że istnieje do niej wyjątek, który psoci i psuje... 😅

Ale dzięki tej fiszce już wiecie, co kiedy zastosować – już Was nie wykiwa! 😉

Pamiętajcie tylko, że przypadek drugi można (na przykład w dialogach) urywać albo dalszą część zdania pozostawiać w domyśle lub też całkiem porzucić, po prostu akcentując przeczenie do danego słowa. To zależy od kontekstu! Z niego powinno wynikać, że postać chciała powiedzieć albo pomyśleć treść w przytoczonej konstrukcji. Troszkę trudniejsze do wplecenia w tekst, ale da się zrobić.

Można również tę konstrukcję niekiedy obrócić i wtrącić część przeczącą w środek zdania, otrzymując na przykład:

Serce, a nie moc, jest największym skarbem.

Kolejną opcją jest zrobienie podwójnego zaprzeczenia:

Nie wiara, ani nie niewiara była największym problemem, lecz skostniałe ludzkie przyzwyczajenie.

Albo powielić kilkukrotnie pierwszy, przeczący segment. Wtedy nawet jeśli nic nie zaistnieje w drugim jako kontrast, ani nie pojawi się taki w domyśle u czytelnika, zrozumie on, że intencją wypowiadającego było zbudowanie stwierdzenia przeczącego, nie zaś skierowanie myśli ku antonimowi danego słowa.

To nie wiara winna. Nie naród. Nie jego dzieci... Historię piszą zwycięzcy, a papier przyjmie wszytko – również tusz z krwi poległych, kreślony ręką triumfatora, ślepego na rozpaczliwy lament matek.

Kolejne zdania wyjaśniające ciąg myśli mówiącego tworzą uzasadnienie, które pojawiłoby się w drugim segmencie fiszkowej konstrukcji, gdybyśmy się uparli zapisać komunikat dokładnie w jej formie:

To nie wiara winna (...), lecz zwycięzcy, którzy piszą historię, i papieru, co przyjmie wszystko – ...

Po prostu podział na krótsze zdania pozwala na porcjowanie komunikatu, a przez to dobitniejsze podkreślanie wagi treści i jej łatwiejsze przyswojenie przez odbiorcę.

Oczywiście istnieją też inne sytuacje, kiedy zaprzeczenie rzeczownika zapisane rozłącznie błędem nie będzie. Wynika ono wtedy najczęściej z faktu pominięcia niektórych słów, pozostawienia ich w domyśle... Na przykład dzieje się tak w pytaniach:

Nie prawda...?

gdy w domyśle miało być:

Czy to nie jest prawda?

Jak widać w domyśle przeczenie celuje w czasownik, który finalnie przemilczano, i dlatego "nie" nie połączy się z rzeczownikiem.

Mam nadzieję, że teraz już łatwiej rozpoznacie, kiedy w zdaniu zamieścić "nieprawdę", a kiedy "nie prawdę", i nic nie przeszkodzi Wam w jasnym komunikowaniu intencji mówiącego w tekście.  😊



Fiszki PisarskieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz