Więcej o szczegółowych różnicach pomiędzy Architektem a Ogrodnikiem możecie przeczytać w najnowszym wpisie mojej "Opisontologii...". Z niego też dowiecie się, do którego typu jest mi bliżej.
Link w komentarzu...
*
Jeśli wykonaliście ćwiczenie w postaci sporządzenia własnej pisarskiej (auto)analizy SWOT (→ WP #6 – znajdziecie tam pytania pomocnicze), to z łatwością powinniście zweryfikować, do którego z archetypów Wam bliżej i jakie działania teoretycznie pomogą Wam efektywniej pisać, a jakie staną pisaniu na przeszkodzie.
Pamiętajcie jednak, że każdy tego typu podział na dwie przeciwstawne postawy to tylko teoretyczny konspekt, a nie prawda zapisana w kamieniu. Ma ułatwić samopoznanie i uświadomić nam, że nie ma nic złego w posiadaniu innych sposobów działania, o ile one się dla nas sprawdzają.
Tak naprawdę każdy z nas jest trochę inny – inaczej mamy wykształtowane umysły oraz działamy w różnych systemach nawyków. Cechy charakterystyczne archetypów są tego combo wynikiem. Wystarczy więc, że nasze wychowanie albo wieloletnie przyzwyczajenia rozchodzą się z typem posiadanego umysłu, by okazało się, że jesteśmy gdzieś po środku spektrum, a nie na jednej lub drugiej krawędzi. Albo łączymy w sobie cechy jednego i drugiego typu...
Co więc daje nam znajomość archetypów oraz rozpoznanie intensywności danej cechy u siebie...?
Podpowiadają nam one, jak ze sobą postępować, a czego być może warto unikać. Zaś samoświadomość daje nam do ręki narzędzie do zmiany na lepsze. Bo o ile nie przeskoczymy tego, że nasz umysł działa w sposób bardziej poukładany, logiczny czy intuicyjny, to już nasze podejście do pisarskiej pracy możemy kształtować poprzez korektę nawyków i dobór właściwych narzędzi do motywacji.
Możemy wtedy, na przykład, odkryć, że ze względu na bycie zorganizowanym wzrokowcem, motywuje nas rysowanie sobie statystyki codziennie napisanych znaków w formie wykresu słupkowego. Albo dowiedzieć się, że przekonanie o konieczności szczegółowego planowania wpędziło nas w kozi róg. Lub zidentyfikować, czemu jakakolwiek próba wprowadzania poprawek kończy się pisaniem zupełnie innej historii i co możemy zrobić, aby nie wpaść w pułapkę wiecznego jej przepisywania...
To wszystko mniej lub bardziej łączy się z naszym dopasowaniem (bądź nie) do danego archetypu. Dlatego...
...długopisy w dłoń! I do analizy goń!
😉
CZYTASZ
Fiszki Pisarskie
SonstigesSą fiszki z języków obcych, fiszki ze wzorami, więc dlaczego nie dla pisarzy...? W zbiorze znajdziecie przygotowane przeze mnie fiszki z różnych obszarów literacko-językowych. Informacje weryfikuję zawsze na podstawie kilku różnych źródeł (SJP, orto...