𝐑𝐨𝐳𝐝𝐳𝐢𝐚ł 𝟐𝟎

451 18 3
                                    

Podjechaliśmy pod dom Matta w ciszy. Ja analizowałam jego słowa. Przecież Nicholas nie może być we mnie zakochany, nawet zauroczony! Przecież gdyby chciał mógłby mieć każdą, więc dlaczego miałby chcieć mnie?

Oczywiście, że wiedziałam o tym, że nie byłam najbrzydsza ale było o wiele więcej ładniejszych dziewczyn ode mnie.

Weszliśmy do domu a ja starałam się wyrzucić te myśli z głowy.

- To co, oglądamy coś? - zapytał chłopak, który także porzucił ten temat.

- Tak, jasne.

Poszliśmy do pokoju chłopaka i usadowiliśmy się na łóżku. Matt wziął laptopa i włączył Netflixa. Postanowiliśmy obejrzeć jakiś horror.

- Chodź, pójdziemy najpierw po jakieś jedzenie.

Gdy byliśmy już w kuchni, chłopak się odezwał.

- Słuchaj, a nie myślałaś czasem, że Nicholas ten udawany związek wymyślił specjalnie? Żeby się do ciebie zbliżyć?

- Matt, proszę cię, n... - chłopak przerwał mi, przez co nie mogłam skończyć.

- Ale skarbie popatrz, tak naprawdę odrazu w tym całym planie zachowuję się jak w prawdziwym związku. Rozumiem, że możesz się bać tego, ale co jeśli on tak naprawdę od samego początku traktuję to jako normalny związek bo jest w tobie zakochany. Rosie, nie wybieramy do kogo coś poczujemy. U niego mogło być tak samo, to że za sobą nie przepadaliście nic nie znaczy. Mógł najpierw się zauroczyć twoim wyglądem a po chwilach spędzonych z tobą zakochać się w twojej osobie.

Nie wiedziałam co mam na to odpowiedzieć i także nie wiedziałam co mam o tym myśleć. Może Matt ma rację? To by wyjaśniało zachowanie Nicholasa od samego początku, ale także nie mogłam tego zrozumieć.

- Nie musisz mi odpowiadać ale chcę, żebyś po prostu to przemyślała. - dodał po chwilowej ciszy.

Na jego słowa skinęłam tylko głową.

- A teraz zróbmy to jedzenie i idźmy oglądać.

Zrobiliśmy popcorn i wzięliśmy jakieś inne słodycze, po czym udaliśmy się z powrotem do pokoju chłopaka.

Podczas oglądania filmu bardziej się śmialiśmy niż wystraszyliśmy. Ponieważ ten horror nie był praktycznie straszny, a sceny które takie miały być były bardziej śmieszne.

Po skończonym filmie wzięłam z szafy chłopaka moje ciuchy, które razem z Hannah kiedyś tu zostawiłyśmy. Poszłam do łazienki, wzięłam prysznic, zmyłam makijaż, przebrałam się w czystą bieliznę oraz ciuchy i wróciłam do pokoju. Matt także udał się do łazienki.

Położyłam się w jego łóżku i włączyłam telefon, zobaczyłam wiadomości od Nicholasa.

Nicholass
Jesteś u Matta?

Ja
Tak, coś się stało?

Nicholass
Nie, chciałem tylko zapytać. Dobranoc Rosie.

Ja
Dobranoc.

Matt wrócił po kilku minutach, kładąc się obok mnie.

- Słuchaj, przemyślałam trochę twoje słowa i może masz troszkę racji, ale dalej nie uważam żeby Nicholas był we mnie zakochany.

Chłopak na moje słowa popatrzył się na mnie wzrokiem, mówiącym że ma rację.

Postanowiliśmy jednak obydwoje odpuścić ten temat i zatraciliśmy się w rozmowie i śmiechach.

To keep it as it always isOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz