49 (18+)

37 0 0
                                    

Rano obudziła mnie potrzeba do toalety. Zdjęłam spodenki I się Załatwiłam. Spłukałam I umyłam ręce. Zgasiłam światło i wyszłam. Wróciłam do łóżka I sobie usiadłam pod kołdrą. Wzięłam książkę I zaczęłam czytać. Była to książka o dziewczynie mafii, która dowiaduje się ze jej matka jest również w coś wplątana. Postanowiłam otworzyć balkon w naszym pokoju ponieważ było aż 37°C. Gdy stałam na balkonie, poczułam ciepłe ręce na talii a po chwili  ciepły pocałunek. Tom przytulił się do mnie od tyłu I całował moją szyję.

- Kocham cię skarbie.- odwrócił mnie do siebie I pocałował. Uwielbiam jego usta. Ręce spoczywały na talli a moje owinęły szyję. Poczułam jak Toma ręce zsuwają się na pośladki.

- Ja ciebie też kotuś.- przytuliłam go I poczułam ten kojący zapach.

- Wiesz z czego sobie dałem sprawę?- zapytał mnie więc zaczęłam go słuchać.

- Wiesz o tym że przeważnie znają mnie od bycia playboyem. Ale nie spodziewałem się że w wieku 20 lat zakocham się obsesyjnie w kobiecie. I nie powiem jestem tak szczęśliwy że cię mam perełko.- zrobiło mi się ciepło na sercu. Przytuliłam go mocno, nie powiem Nie sądziłam że będę w związku małżeńskim. Poszliśmy  z balkonu na dół. Przywitaliśmy się z wszystkimi i usiedliśmy do stołu, Bill oczywiście żądzil w kuchni ( czyt.gotował).

- Słuchajcie, dzisiaj w planach zwiedzanie, kupowanie pamiątek i idziemy na plażę.- ucieszyłam się, bo bardzo chciałam iść na plażę. Dostaliśmy śniadanie i zjedliśmy. Poszłam do góry się naszykować. Tom spakował sobie bokserki na przebranie i kąpielówki. Ja sobie wzięłam strój i Odłożyłam na bok.  Spakowałam nam ręczniki, koc I krem do opalania. Zamknęłam torbę I poszłam z strojem do łazienki. Ale przed tym porwałam Tomowi koszulkę. Zdjęłam piżamę I założyłam strój. Potem koszulkę od Toma I czarne krótkie spodenki. Podreptałam do Toma a on się słodko uśmiechł.

 Podreptałam do Toma a on się słodko uśmiechł

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

(Tak byli ubrani)

-Słodko wyglądasz w moich koszulkach, jak taki mały pingwinek.- pocałował mnie a ja oddałam oczywiście pocałunek. Tom wziął torbę, a ja portfel. Zeszliśmy na dół. Najwidoczniej czekali wyłącznie na nas. Wyszliśmy z naszego domku (byli na wakacjach jak cos) i poszliśmy na plażę. Poczułam ciepły piasek, wybraliśmy sobie miejsce i się rozłożyliśmy. Wszystko wypakowałam i postanowiliśmy iść do wody. Zdjęłam koszulkę oraz spodenki, złożyłam i dałam na bok. Tom tylko z Billem mieli koszulki do zdjęcia. Gdy wszyscy byli już w strojach kąpielowych. Tom oczywiście zagwizdał na co się zaczerwieniłam.

-No no no skarbie, seksi.- pocałował mnie I ruszyliśmy do wody. Lana z Billem się chlapali. Dołączyliśmy do nich. Akurat przyszła pani i zucali piłki do gry. Ja złapałam sieć zaczęliśmy grać w siatkówkę. Ja w siatkówkę jestem mega dobra ponieważ trenowałam ja za dziecka. Bill poszedł odnieść piłkę i wrócił do nas. Akurat miałam gogle na głowie więc sobie popływałam. Tom wraz zze mną, Bill i Lana także. Gustav z Georgem byli nam po gofry. Wyszliśmy z wody bo akurat Gustav nas wołał. Poszliśmy na koc, podziękowałam za gofra I sobie zjedliśmy.

- Gustav.- chciałam się zapytać czy idzie zze mną i Tomem pograć piłką.

- Nom?

- Idziesz zze mną i Tomem pograć piłka? -pokiwał głową więc poszliśmy do wody. Pograliśmy trochę, ponieważ Gustav się źle poczuł. Postanowiliśmy już wracać, strój zdążył mi szybko wyschnąć więc ubrałam ciuchy, a Lana przez to że była już ubrana to zrobiła mi warkoczyka. Schowaliśmy ręczniki, koc I inne rzeczy poczym ruszyliśmy do apartamentu. Gdy byliśmy już w domku, każdy poszedł do siebie. Rozpakowałam rzeczy,i dałam do kosza. Powędrowałam do łóżka I się położyłam. Zamknęłam na chwilkę oczy, lecz poczułam kogoś nad sobą. Otwarłam oczy i zauważyłam Toma. Był beż koszulki tylko w bokserkach i krótkich spo
enkach. Zaczął mnie całować, oddawałam każdy pocałunek. Przerwałam pocałunek I zdjęłam koszulkę pod którą nie miałam nic. Jego pocałunki schodziły niżej aż doszedł do piersi. Lekko kciukami robił kółka wokół sudek. Ja powoli zdjęłam jego spodenki I został w bokserkach. Zdjął zwinnie moje spodenki wraz z dolną bielizną. Sam zdjął bokserki I jeszcze pocałował po czym wszedł we mnie. Na początku zaczął powoli, abym przyzwyczaiła się do bólu. Lecz potem już szybciej. Starałam się nie być głośna, ponieważ Bill z Laną spali a wszystko było słychać. Jego ręce oparł na materacu przez co się lekko dźwignął do góry by mieć lepszy dostęp. Wyginałam się w łuk czując jak moje ciało się rozpręża. Przyśpieszyl swoje ruchy na co totalnie mnie odcięło.

- M-mocniej..- cicho wymamrotałam na co Tom pokiwał głową.

- O mamuniu- odparłam I próbowałam się skupić na wykonywanej czynności przez Toma. Gdy skończył, położył sie koło mnie.

- Zmęczyłem się- powiedział lekko się chihrając. Postanowiłam że też dam mu pocieszyć się chwilą. Wstałam A tom wygodnie się położył. Związałam włosy  tak aby nie leciały mi na twarz i się przygotowałam. Tom rozszerzyl nogi a ja zaczęłam. Zauważyłam że Tomowi się podoba. Lecz tą chwilę przerwał nam telefon od managera.

Tom:

Dzownil manager ale ja nie odebrałem, ponieważ cieszyłem się chwilą gdy moja żona robi mi loda. Przycisłem głowę do mojego penisa przez co zaczęła szybciej. Kurwa ona robiła to tak dobrze ze chciałem więcej.

- szybciej skarbie, proszę.- zaczęła szybciej na co lekko pojękiwałem. Gdy skończyła jeszcze swoją mokrą cip£czką jeździła po nim. Byłem w niebie. Lekko podrapała paznokciami na co jęknąłem.
( to był pomysł Wiktori, mojej przyjaciółki więc nie uduście mnie). Skonczyła, więc się ubraliśmy.

Lia:

Ubrałam sie, po czym położyłam obok leżącego już Toma.

- Dziś był super dzień.- odparł Chłopak na co się zgodziłam. Przytulił mnie do siebie I poszliśmy spać. 

Jestem zakochaną..Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz