66

53 3 3
                                    

Ból przez miesiączkę nie dawał mi spokój. Wzięłam 2 tabletkę na ból brzucha i położyłam się koło Toma który spał.

Przykryłam się kołdrą i odrazu poczułam jak Tom przyciąga mnie bliżej siebie i przytula się. Czując jego ciepło zawsze zasypiałam.

Obudziłam się przez ciche gaworzenie Lary, która w swoim łóżeczku bawiła się misiem od Toma. Wstałam delikatnie aby nie obudzić Toma I podeszłam do Lary.

- Dzień dobry księżniczko.- pocałowałam ją lekko w czółko I zaniosłam do łóżka.

Położyłam Larę obok Toma I również się położyłam. Tom odwrócił się w nasza stronę i otworzyl oczył.

- Oo moja królewny już nie śpią.- pocałował mnie w policzek a potem oparł się o rękę I zabawiał Larę. Tom wziął małą na ręce i zaczął udawać samolot.

Lara była zachwycona, rozłożyła rączki i udawała samolot. Jej cichy śmiech sprawiał radość w oczach Toma. Po chwili Tom lekko podrzucał Larę a ona radośnie chichotała. Położył ją na swojej klatce piersiowej a Lara odrazu zasnęła.

- Mój aniołek.- głaskał ją po pleckach, widać smacznie jej się spało na Tomie. Gdy zasnęła, odłożył ją delikatnie do łóżeczka.

Zeszliśmy na dół przywitać resztę. Bill odkurzał, Lana myła naczynia a George i Gustav zajmowali się sprzętem.

- Wkońcu.- odparł Bill siadając na kanapę I biorąc łyka kawy.

- Tom, będziesz mieć zadanie.- odparła Lana.

-Jakie?- spytał Tom jedząc kawałek czekolady.

- Naprawisz rumbe? Bo dzisiaj ją włączyłem to nie odkurzała wogóle, woreczek jest pusty.- Tom podszedł do robota i wziął go po czym usiadł na kanapę. Tom lekko rozkręcił rumbe i zaczął coś tam majsterkować.

- Widzisz Lia? Masz męża złotą rączkę.- odparł Bill śmiejąc się.

- Ty to masz łeb Tom.- chłopak się zaśmiał I odniósł robota na miejscem.

- Nie raz Bill naprawiało się takie rzeczy.- usiadł koło mnie na kanapie I przytulił się.

- Pamiętasz jak zepsułeś mikser?

- Ale to nie była moja wina, tylko trochę twoja bo nasypałeś zaduzo orzechów.- Bill przewrócił oczami.

- A ty naprawiłeś. - Tom przytaknął.

Dołączyła do nas po chwili Lana I wtulila się w Billa. Ja leżałam na klatce piersiowej Toma. Usłyszałam płacz Lary więc szybko do niej pobiegłam.

- Dzień dobry skarbie.- wzięłam Larę na ręce i zeszłam na dół. Odrazu podałam ją Tomowi.

- Wyspała się moja córeczka?- Mała odparła mu uśmiechem który znaczył tak. Zaczęła bawić się włosami Toma. Wyglądało to bardzo uroczo, najwidoczniej włosy Toma były najciekawsze.

- Chodź do wujka.- odparł Bill biorąc Larę na ręce i usiadł z nią na ogromnym puszystym dywanie. Ja podałam zabawki i zaczęli się bawić.

Tom uśmiechał się do Lary gdy ona pokazywała mi zwierzątka.

- Idę zrobić jej herbatki.- pocałował mnie w czoło i poszedł do kuchni. W międzyczasie kiedy Tom zajmował się napojem dla małej, ja dołączyłam do zabawy.

Kiedy byłam zajęta układaniem zwierzątek, Bill mnie zawołał.

- Lia patrz.- zobaczyłam jak Lara z pomocą Billa chodzi.
Odrazu się wzruszyłam.

Tom:

Poczułem ucisk na mojej nodze, spojrzałem w dół I zobaczyłem Lare, uśmiechniętą i wtulona w moją nogę.

-A kto to do mnie przyszedł.- wziąłem ją na ręce i pokazywałem jej jak robię herbatę. Gdy skończyłem podarowałem jej butelkę i spokojnie sobie piła. Ruszyłem z Lara na rękach do salonu I usiadłem koło Lii .

---

Lara zasnęła na torsie Toma więc odłożył ją do łóżeczka i lekko pobujał. Mieliśmy jeszcze jedno łóżeczko w salonie więc tam właśnie spała Lara. Usiadł koło mnie I przykrył nas kocem. Ja wtuliłam się w jego ciepły tors i zanurzyłam się w film.

Zaczęłam zasypiać, Tom to zauważył.

-Śpij skarbie, jak Lara się obudził to się nią zajmę.- pocałował mnie, oddałam pocałunek I zasnęłam.

---

Przebudziłam się o 02:44, zauważyłam że Tom smacznie śpi tak samo jak Lara w łóżeczku. Podeszłam do łóżeczka I zauważyłam że Lara ma zmieniona pościel, jest przebrana, ma zmieniony pampers i jest naoliwkowana. Zrobiłam wzruszoną minę, ponieważ Tom jest idealnym tatą.

Lara zaczęła się przebudzac więc wzięłam ją na ręce I nakarmiłam.

- Kochanie połóż się, ja się zajmę małą.- powiedział zaspanym Tom.

- Nie śpij skarbie, i tak dzisiaj dużo zrobiłeś.- pocałowałam go a Tom poszedł dalej spać. Gdy nakarmiłam Lare, oparłam ją o ramię na brzuszek aby się jej odbiło. Potem położyłam ją do łóżeczka I uspałam. Położyłam się do łóżka I wtuliłam się w Toma. Zasnęliśmy.

Jestem zakochaną..|| Tom Kaulitz Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz