Glimpse Of Us -Drew Starkey.

~ LOST ~

,, Droga siostro.
   
  Nigdy nie pisałam listu, więc będziesz zapewne moim pierwszym i ostatnim.
Zawsze byłaś dla mnie moim światełkiem w tunelu i nie wiem jak ci się za to odwdzięczę. Przepraszam. Nie jestem w stanie znów tego znieść.
Nie dam rady.
Wiem, że obiecałam Ci to, ale proszę zrozum mnie. To moja wina. 
Przeze mnie wszyscy cierpią. A zwłaszcza ty i mama. Nie mogę sobie poradzić z tym co robi ojciec.
Próbowałam o tym zapomnieć, ale nie potrafię. Wiem, że czytając to zapewne czujesz się winna. Nie bądź.

  Nigdy nie czułam się taka wolna i szczęśliwa jak teraz.
  Ojciec przyszedł do mnie w nocy.
Rozmawiał ze mną abym zmieniła zdanie. Przysiegłam sobie, że gdy tylko mnie dotknie to skonam. Nie chcę się rozwlekać. Zastanawiałam się..czy ja jestem niewystarczająca? Czy Ojciec musi traktować  tak całą naszą trójkę?
  
Chcę ci powiedzieć, że zawsze byłaś i będziesz dla mnie najważniejsza. To nigdy się nie zmieni.
    Tylko my dwie wiemy co się stało tamtej nocy. Nikt nie może się o tym dowiedzieć. Przyrzeknij. Spal ten list od razu po tym jak go przeczytasz.
 
Oby kiedyś udało Ci się stąd wyrwać i żyć tak jak na to zasługujesz. Marzę o tym by ktoś cie wspierał, kochał i sprawił byś czuła się bezpieczna.
   Pamiętaj, że zawsze będę przy tobie, teraz czy później. Dzień czy noc.
Zawsze z tobą. Tylko dzięki tobie zdołałam przetrwać u boku Ojca.
 
Przyszedł w nocy i znów to zrobił.  Miałam dość, zaprzeczyłam. Błagałam na kolanach żeby przestał.
  Próbowałam uciec, ale rzucił mną o podłogę i pobił. Tak się bałam i zastanawiałam dlaczego to tak boli?

Dlaczego my? Dlaczego ja?
Nie chciałam byś widziała mnie w takim stanie, więc musiałam cie oszukać. 
To chyba mój czas. Słysze kroki Ojca. Wiem, że chce mnie zabić. Stać się mordercą, dlatego Pamiętaj: TMW.

  Bardzo cie kocham. Twoja Daisy. "
 
Na dole znajdował się rysunek kwiatka.
 
******

Odłożyłam list i znów się rozpłakałam. Drew mocno mnie przytulił dając o sobie znak. W jego oczach widziałam ogromny smutek, przygnębienie, ale także potworną złość.

Jeszcze wtedy nie wiedziałam, że będzie toczył walkę sam na sam z moim Ojcem.

- Co znaczy TMW? - spytał siadając naprzeciwko mnie.