Następnego dnia, pierwsze obudziły się Hermiona oraz Pansy. Pansy po zauważeniu że Harry leży w objęciach Draco, szybko obudziła resztę.
-Myślicie że się zejdą?- szepnął Nott
-No mam nadzieję- odpowiedziała szeptem Ginny
-Słodko razem wyglądają- odszepnął Ron.
Hermiona wyczarowała mugolskiego Instaxa i zrobiła zdjęcie leżącym chłopakom.
-Damy im jak się obudzą- wytłumaczyła szeptem wyjmując wydrukowane zdjęcie
-Ale będą w szoku- zachichotał Dean.
Chłopcy spali jeszcze godzinę. Pierwszy obudził się Harry. Gdy spojrzał gdzie się znajduje od razu zarumieniły się mu policzki. Gdy Draco wstał poczuł wzrok na sobie, spojrzał w dół i zobaczył wpatrujące się w niego szmaragdowe oczy.
-Hej... Jak my się znaleźliśmy w tej pozycji?...- zapytał zszokowany ślizgon
-Możliwe że nie miałem gdzie spać i było mi zimno...- wymamrotał zawstydzony Harry
-AWWWWWWWWWWWWWWWWW no po prostu rzygnę tęczą- skomentowała Ginny. Jedyna singielka w pokoju.
-Oj weź siedź cicho- odpowiedziała Pansy.
-Trzymajcie- powiedziała Hermiona podając im zdjęcie zrobione godzinę temu.
-Hermiona! No ej!- krzyknął Harry
-No, ale przecież wyglądaliście takkkkk słodkooo- powiedziała z miną niewiniątka.
Po chwili wszyscy zaczęli się ogarniać, Draco wziął Pansy na bok
-Pansy?... Czy ktoś wysłał mój dzisiejszy list do Harrego?- zapytał
-Tak, Hermiona pomogła mi z wszystkim. Jeszcze kilka dni, i miejmy nadzieję że będzie dobrze- odpowiedziała Parkinson
-Dziękuję, kupię ci paczkę kwaśnych jabłkowych żelków w nagrodę- przytulił przyjaciółkę
-Takkkkkk!! ŻELKI!- prawie krzyknęła ślizgonka
-No już, no już. Spokojnie, jutro dostaniesz okej?- zapytał blondyn
-Okiiiiii- powiedziała szczęśliwa Pansy i odeszła do swojej dziewczyny
-Dać kobiecie słodycze i już szczęśliwa- zaśmiał się Draco pod nosem
Po śniadaniu Harry przeczytał list bo okazało się że jednak lekcje są, ale godzinę później niż zwykle.
-----------------------------------------------------------------------------
Cześć śliczny!
Dzisiaj prezent jest związany ze mną. Bo to dzisiaj dowiesz się z jakiego domu jestem. Koperta jest szara, ponieważ szary kojarzy mi się z niepokojem. Jestem niespokojny bo boję się jak zareagujesz na prezent i mój dom. W głębi serca jednak czuję że będzie dobrze i że będziesz zadowolony z prezentu. Prezent czeka na ciebie w twoim dormitorium.
Niespokojny, Silver
--------------------------------------------------------------------------------
Harry poszedł do wieży Griffindoru. Wszedł po schodach i stanął przed drzwiami dormitorium. Otworzył powoli drzwi, i zobaczył małą biało, brązowo kulkę puchatą kulkę na łóżku. Podszedł bliżej. To malutki kotek! Harry od zawsze marzył o kocie, jest teraz taki szczęśliwy. Usiadł obok kotka i zobaczył ciemnozieloną wstążkę na jego szyi z karteczką.
CZYTASZ
~Mon amour~ Drarry Omegaverse
FanfictionHejka, to będzie omegaverse drarry<3 Mam nadzieję że się spodoba, to moje początki pisania na wattpad, więc nie zwracać uwagi na błędy proszę. To miłego czytania misiaki ♥