Następnego dnia, Harry obudził się w skrzydle szpitalnym.
-Panie Potter, jak dobrze że się Pan obudził. - powiedziała Pani Pomfrey.- Dlaczego cały czas wszystko przydarza się właśnie tobie?- zapytała
-Nie wiem proszę Pani... To los tak chyba wybrał- odpowiedział spochmurniały Harry
-I przy okazji zbadałam cię. Wszystko wygląda dobrze, ruję będziesz miał regularnie, a wewnętrzna omega jest młoda i pełna energii- powiedziała sympatycznie pielęgniarka
-Dziękuję- odpowiedział Harry.- Kiedy będę mógł wyjść z skrzydła szpitalnego?- zapytał- Dzisiaj na przykład?...- zapytał z nadzieją w głosie
-Tak Panie Potter, myślę że możesz zmykać na śniadanie. Tylko ostrożnie!- powiedziała
-Dziękuję Pani!- wstał i podbiegł do drzwi- Do widzenia!- krzyknął gdy wychodził. Jest niedziela więc pewnie jego koledzy zdecydują się upić przed jutrzejszymi zajęciami. Gdy wszedł do wielkiej sali, od razu podszedł do swojego stołu i usiadł obok Rona.
-Jak się czujesz Harry?- zapytała zmartwiona Hermiona
-Dobrze, Madam Pomfrey zbadała mnie i wszystko jest w porządku- odpowiedział i jednocześnie nakładając kanapkę z masą piankową i truskawkami na niej.
-To dobrze, strasznie się o ciebie martwiliśmy- powiedział Neville.
Po chwili rozmów do ich stołu podszedł Blaise, i siadając obok swojego chłopaka powiedział.
-Zapraszam szanowne omegi, bety i alfy z tego grona, na nocne gry towarzyskie w pokoju wspólnym Slytherinu!- oznajmił wesoło
-Masz alko?- upewniła się Pansy
-Że ja mam nie mieć? Miśka, ja wszystko mam z alkoholi- odpowiedział do przyjaciółki.
-Harryyyyy, sowia pocztaaaa- powiedział przesłodzonym głosem Dean
-Oj weź się przymknij- zarumienił się Harry łapiąc niebieską kopertę.
-O Harry, niebieska już była- przypomniała sobie Hermiona
-Tak była, ale możliwe że Silver ma powód- odpowiedział szmaragdowooki
-Możliw, możliw- odpowiedział Zabini
-Dziś otworzę ją z wami- postanowił gryfon
-SERIO?!- krzyknął z ekscytacji Ron
-O mój bożeee, czekałam na too!- powiedziała Ginny
Harry otworzył kopertę i zaczął czytać list
------------------------------------------------------------------------------------------------
Cześć słońce!
Jak widzisz wymyśliłem nowe przezwisko dla ciebie. Już znacz znaczenie koloru koperty, jak nie pamiętasz to Ci przypomnę. Niebieski, kolor spokoju, stabilności i zaufania. Wybrałem go ponieważ słyszałem że leżałeś w skrzydle szpitalnym, i poczułem spokój gdy dowiedziałem się że wszystko okej. Twój dzisiejszy prezent zostanie dostarczony do twojego dormitorium. Może to nie jest jakiś super prezent. Ale w głębi duszy czuję że ci się spodoba. Niedługo, za pewnie jutro dostaniesz bardzo słodki prezent. I mam nadzieję że to pomoże ci w trudnych chwilach, ale co to dowiesz się jutro. Dzisiaj taki krótki ten list, ale mam nadzieję że ci to nie przeszkadza.
Twój, i tylko twój Sliver♥
------------------------------------------------------------------------------------------------
![](https://img.wattpad.com/cover/379516536-288-k482977.jpg)
CZYTASZ
~Mon amour~ Drarry Omegaverse
FanfictionHejka, to będzie omegaverse drarry<3 Mam nadzieję że się spodoba, to moje początki pisania na wattpad, więc nie zwracać uwagi na błędy proszę. To miłego czytania misiaki ♥