~Mon amour~ Drarry Omegaverse

Rozdział 14

Harry obudził się wcześnie rano. Nadal chodziły za nim emocje z wczoraj, chociaż że są już o wiele mniejsze. Leżał w łóżku i rozmyślał. Dzisiaj Halloween... Dowie się kto to Silver. W głowie siedziały litery imienia chłopaka. Drac... Brakowało ostatniej... Ale czuł że to Draco. Ten arogancki ślizgon, z szarymi błyszczącymi oczami i pięknymi blond włosami. Około 8 postanowił wstać i zacząć się szykować na śniadanie. Nie było dzisiaj lekcji ponieważ po pełni każdy był wykończony, a poza tym był Halloween i można było iść do Hogsmeade.

~Jak myślisz? Będzie dzisiaj buziaczek?~- zapytała jego wewnętrzna omega

-Nie wiem... Nawet nie mamy pewności że to on... No bo wiesz... Ktoś może się pod niego podszywać i robić z nas żarty, musimy być ostrożni- odpowiedział jej Harry

~Masz rację... Ale nie nastawiaj się na coś złego, czuję że będzie dobrze~- odpowiedziała mu omega

-To co idziemy na śniadanie Felix?- zapytał Harry kota, a w zamian otrzymał miałknięcie.- Czyli tak- powiedział Harry i wsadził do torby kotka. Nie budził przyjaciół gdyż byli u swoich chłopaków, oraz za pewnie po bardzo ciężkiej nocy. Bo z tego co wie Harry alfy są strasznie napalone podczas pełni. Zszedł do pokoju wspólnego i zobaczył Hermionę z Pansy.

-Cześć Harry!!!- powiedziała energicznie Pansy

-Hej Harry, czemu nie było cię na reszcie lekcji?- zapytała Hermiona

-Hejka dziewczyny, źle się czułem Mionka- odpowiedział przyjaciółce.- Ale teraz jest już lepiej- dodał

-To dobrze- uśmiechnęła się Gryfonka- To co? Idziemy na śniadanie??- zapytała

-Takkk, głodna jestemm- powiedziała ślizgonka

-No to idziemy- powiedział Gryfon

Wyszli przez obraz i zaczęli się kierować do wielkiej sali. Korytarze Hogwartu były udekorowane w dynie, lampiony i inne halloweenowe rzeczy. Harry uwielbiał ten klimat, plus kochał święta. A co jest po Halloween? Święta, prezenty i jemioły. Poszli i usiedli przy stole Gryffindoru. Nałożyli sobie śniadanie i zaczęli jeść. Harry jadł naleśniki popijając cynamonową kawą oraz czasem dawał Felixowi kawałek kiełbaski. Halloween to w magicznym świecie noc duchów...  Wtedy umarli jego rodzice... to już 15 rocznica ich śmierci... Gdy szmaragdowooki przypomniał sobie o tym od razu spochmurniał... Nie dokończył śniadania, wziął list od Silvera i pobiegł na wieżę astronomiczną. Tam usiadł i przytulił kotka do siebie.

-Mamo... Tato... Tęsknię... Bardzo chcę was poznać...- szepnął i pociągnął nosem. Kotek widząc że jego właściciel jest w złym nastroju, ułożył się wygodnie w jego ramionach. Harry pogłaskał kotka i otworzył kopertę.

---------------------------------------------------------------------------------

Cześć Piękny♥

To już mój ostatni list do ciebie, jeżeli udało ci się poznać moje imię to gratuluję. Mam na imię Draco Malfoy. Może to zabawne że to akurat ja bo kiedyś nie mieliśmy dobrych relacji. Mam nadzieję że się nie zawiodłeś odnośnie tego kim jestem, i że mnie zaakceptujesz. A tutaj już ostatnia piosenka.

,,Ocean Eyes"

I've been watchin' you for some time
Can't stop starin' at those ocean eyes
Burning cities and napalm skies
Fifteen flares inside those ocean eyes
Your ocean eyes

No fair
You really know how to make me cry
When you give me those ocean eyes
I'm scared
I've never fallen from quite this high
Fallin' into your ocean eyes
Those ocean eyes

I've been walkin' through a world gone blind
Can't stop thinkin' of your diamond mind
Careful creature made friends with time
He left her lonely with a diamond mind
And those ocean eyes

No fair (No fair)
You really know how to make me cry
When you give me those ocean eyes (Those ocean eyes)
I'm scared (I'm scared)
I've never fallen from quite this high
Fallin' into your ocean eyes
Those ocean eyes

(Seye naeco esoht)
(Seye naeco ruoy otni 'nillaf)
Da-da-da-da-da, da-da-da-da-da (Hgih siht etiuq morf nellaf reven ev'I)
(Deracs m'I) Da-da-da-da-da-da
Da-da-da (Seye naeco esoht em evig uoy nehw)
Mmm (Yrc em ekam ot woh wonk yllaer uoy)
Mmm (Riaf on)

No fair
You really know how to make me cry
When you give me those ocean eyes
I'm scared
I've never fallen from quite this high
Fallin' into your ocean eyes
Those ocean eyes...