~Mon amour~ Drarry Omegaverse

Dodatek#1

Tego dnia Harry kończy 23 lata. Impreza trwała w najlepsze. Nagle Pansy wpadła na wspaniały pomysł.

-Ej słuchajcie. Bo wiecie że ja i Hermiona chcemy dziecko, i używamy do tego czarów. Co wy na to Omegi aby zrobić test ciążowy z moją żoną?- spytała beta

-No nie wiem.... Nigdy nie robiłem testu ciążowego- powiedział Ron

-Ja też- odpowiedział Harry

-I ja - dodał Neville

-Jak to???- spytała Pansy

-My po prostu współżyjemy z rozsądkiem- powiedział Draco

-Racja- powiedział Theo

-Dobra, koniec gadania! Idziemy do apteki!- powiedziała Pansy. -No raz, raz wstajemy- pogoniła omegi z kolan ich alf

-Ughh okej- powiedział niezadowolony Harry

Gdy wyszli z domu Pansy zaczęła gadać że chce aby jej i Hermiony dziecko było chłopcem bo one dwie to kobiety.

-A jak byście dały mu na imie?- spytał Neville

-Myślę że Olivier- powiedziała Hermiona

-Ciekawe, a dla dziewczynki?- spytał Ron

-Myślę że Diana- powiedziała Pansy- A wy?- spytała

-Dla chłopca Leo, a dla dziewczynki Naomi- powiedział Neville

-Dla dziewczynki Amber, a dla chłopca Evan- powiedział Ron

-A ty Harry?- spytała Hermiona patrząc na omegę który szedł cicho

-Em... Dla dziewczynki Lily... A dla chłopca Noah lub James... Jak Noah to na drugie będzie miał James- szepnął Harry

-Ojejku... Po twoich rodzicach, mam rację?...- spytała Pansy

-Tak...- uśmiechnął się szmaragdowooki

-Słodko- skomentował Neville

-Racja- odpowiedział Ron

Rozmawiali całą drogę aż dotarli do apteki. Weszli do środka i podeszli do lady.

-Trzy testy ciążowe dla męskich omeg i jeden dla damskiej bety- poprosiła Pansy

Sprzedawca na nich popatrzył.

-Impreza?- spytał rozbawiony

-Takk, koleżanka chce abyśmy wszyscy zrobili testy- zaśmiał się Harry

-Kupujecie tylko 4 testy, w takim razie która z was ma być w ciąży?- spytał sprzedawca patrząc na bety

-Moja żona- Pansy wskazała Hermionę

-W takim razie powodzenia życzę- powiedział sprzedawca i dał im torebkę z produktami za które zapłaciła Pansy

-Dziękujemy!- krzyknął Ron

Po drodze do domu Ron naliczył ile kotów Neville i Harry zdążyli pogłaskać.

-Tak tęsknię za Felixem- westchnął smutny Harry- Żył za krótko...- powiedział

-Tak... Gdyby nie Diggory który zabił Felixa zaklęciem...- Harry pociągnął nosem

-No, ale teraz masz Lucy- powiedział Neville wspominając o 2 miesięcznej białej kotce

-Tak.... Na szczęście- odpowiedział omega

W domu prędko polecieli aby zrobić testy, po czym zeszli na dół do chłopaków i czekali.

-I jak myślisz słońce?- spytał Draco

-Nie wiem, lepiej nalej mi tego wina. Przypomnieli mi Felixa...- powiedział Harry

-Felix... Nasz kochany kotek...- westchnął blondyn

-Tak... Ten którego mi podarowałeś...- odparł smutny Harry

-Ale mamy Lucy tak? Ją też ci kupiłem- powiedział szarooki

-Tak..- uśmiechnął się Harry

Rozmawiali przez chwilę gdy usłyszeli głos Rona

-Nowy Parkinson w drodze!!!- krzyknął

-O MÓJ BOŻE HERMIONA JEST W CIĄŻYYYYY!!!!!!!!!!- krzyknął Harry

-O JEZUUU- odpowiedział Neville

-Ja?... W ciąży...-szepnęła Hermiona

-Będę matko-ojcem!- krzyknęła szczęśliwa Pansy

-Ej! Bo tu jeszcze ktoś jest w ciąży!- krzyknął Ron.- Czyj test był przy perfumach?- spytał

Harry na to pytanie osłupiał. Łzy cisnęły mu się do oczu, a jedna spłynęła mu po policzku.

-Już chyba mamy odpowiedź...- Powiedział Neville

-Ta...- powiedziała Pansy

-Mały Malfoy w drodze!- oznajmił Ron, a Harry rozpłakał się na dobre.

-Hej, hej, hej... Kochanie... Nie płaczemy tak?... Wszystko dobrze... Wiem że nie planowaliśmy tego, ale jestem szczęśliwy.- szepnął i przytulił Harrego Draco.

-T...Tak?- spytał omega

-Oczywiście- powiedział Blondyn całując omegę- BĘDĘ OJCEM!- krzyknął

-Boże... Smok ojcem... Nie myślałem że doczekam się tego dnia- powiedział Nott- Gratulacje stary- dodał

-Racja Nott. Gratulacje Smoku- powiedział Blaise

-Dzięki chłopaki- odpowiedział Draco przytulając Harrego

-----------------------------------------------------------------------------------

Hejkaaa misiakii!!!

Macie tutaj jak dowiedzieli się że Harry jest w ciąży♥

I niestety nasz kochany Felix nie żyje...

Miłego dnia/ nocy <3