Rano obudziło Harrego miałczenie. Powoli otworzył oczy, spojrzał i zobaczył Felixa.
-Co tam kiciu? Głodny?- zapytał Harry i wstał aby nałożyć kotu jeść.
-Proszę- powiedział odkładając miseczkę na podłogę.
Podszedł do łóżka Rona i odsunął kotary. Zobaczył tam rudowłosą omegę tulącą się do Zabiniego. Blaise spojrzał na Harrego
-Cześć Potter- powiedział
-Hejka, weź obudź go. Zawsze mam z tym problem- powiedział Harry.
Na te słowa ciemnoskóry kiwnął głową i pocałował Rona.
-Kochanie... W stajemy..- powiedział z miłością w głosie
-Już wstaje...- odpowiedział w pół śpiący rudzielec
W tym samym czasie Harry poszedł się ogarnąć, ale nie sam. Felix podążał za nim na każdym kroku. Po umyciu się i przebraniu w szatę, Harry wziął się za rozczesywanie jego puchatego ogonka. Troszkę mu to zajęło, ale w ostateczności udało mu się pozbyć splątań. Wyszedł z łazienki i zobaczył ubranych współlokatorów.
-To jak? Idziemy na śniadanie?- zapytał Nott który tak samo jak Zabini spał z swoją omegą.
-Tak, tylko wezmę jeszcze coś- powiedział Harry. Wziął torbę, wsadził tam kocyk i posadził kotka.
-Możemy iść- oznajmił.
Gdy szli do wielkiej sali dołączyły do nich Ginny i Hermiona, a potem jeszcze Draco i Pansy. Gdy każdy usiadł do swojego stołu zaczęli ucztę. Harry nałożył sobie trochę placka bananowego z orzechami, a Felixowi dał małą kiełbaskę. Gdy tak wszyscy jedli i rozmawiali przyleciała sowia poczta. Harry zdziwiony spojrzał na białą kopertę obok niego.
-Zawsze były kolorowe- powiedział w myślach
~Może to jest ostatni list?~- powiedziała jego wewnętrzna omega
-Nieee, mówił że ostatni będzie w Halloween- odpowiedział Harry. -Otworzę- dodał i zaczął powoli otwierać kopertę.
----------------------------------------------------------------------
Hejka słońce!
Dzisiejsza koperta nie ma koloru gdyż dostaniesz podpowiedź odnośnie tego kim jestem. Coraz bliżej do poznania mnie, mam nadzieję że wszystko pójdzie dobrze.
Oto podpowiedź♥
"Daylight"
There's darkness in the distance
From the way that I've been livin'
(Ooh) But I know I can't resist it
Oh, I love it and I hate it at the same time
You and I drink the poison from the same vine
Oh, I love it and I hate it at the same time
Hidin' all of our sins from the daylight
From the daylight, runnin' from thе daylight
From the daylight, runnin' from the daylight
Oh, I love it and I hatе it at the same time
Pomyśl bo nie chodzi o sam tekst mały♥
Nadal i na zawsze Twój Silver ♥
-----------------------------------------------------------------------------------------
Pomyślę nad tym po lekcjach, stwierdził. Dokończył śniadanie i zaczął kierować się w stronę sali od Transmutacji. Gdy stanął pod klasą zobaczył ślizgonów.
-Czyli mamy z ślizgonami- pomyślał Harry
~Na to wygląda, będzie dobrze. Przecież macie zakopany topór wojenny~- powiedziała jego wewnętrzna omega
-W sumie racja, chyba nie będzie aż tak źle- odpowiedział Harry w myślach
Na lekcji usiadł z Draco ponieważ ich przyjaciele usiedli tak jak są w związkach.
-Witam was moi drodzy uczniowie. Dzisiaj nauczymy się zmieniać rzeczy na przykład takie piórko, w krzesło- oznajmiła nauczycielka i zmieniła pióro w krzesło.
-Przyda wam się to kiedy będziecie na przykład w hotelu w 2 osoby, a będzie jedno łóżko. Dzięki tym umiejętnościom możecie wyczarować drugie.- powiedziała Minerwa.
Później podyktowała kilka ważnych zdań które uczniowie musieli zapisać w zeszytach, i potem przeszli do nauki zaklęcia. Niektórym szło świetnie, a innym gorzej. Lecz koniec końców każdy się nauczył. Mieli dwie godziny lekcyjne więc na drugiej nauczyli się praktyki, jak zmienić coś w coś. Po dwóch lekcjach przyszedł czas na obiad. Gryfoni usiedli przy stole i zaczęli jeść. Harry spojrzał po stole szukając czegoś smacznego, i znalazł.... Cudo świata, makaron w sosie serowo-śmietankowym, z kurczakiem i szparagami. Prędko nałożył sobie dużą porcję i zaczął jeść. Oczywiście nie zapomniał o Felixie który przespał całe 2 godziny lekcji w torbie właściciela. Harry wziął kawałek ryby i dał kotkowi, potem dał mu także wody w małej filiżance. Po zjedzeniu kotek szczęśliwy i najedzony poszedł dalej spać.
-Co teraz mamy?- zapytał Neville
-Eliksiry z Puchonami- odpowiedział Ron
-Nieee, tylko nie Puchoniii- zajęczał Dean
-Tylko nie oni..- pomyślał Harry mając przed oczami Cedrica
~O nie...~- powiedziała cichutko przestraszona wewnętrzna omega Harrego
-Może uciekniemy?...- zasugerował Harry
~Nie możemy, wiesz że nasza nauka jest ważna~- odpowiedziała jego omega
-To może wytłumaczę co się dzieje innym?... Może mi pomogą...- zaproponował szmaragdowooki
~Myślę że możemy spróbować~- odpowiedziała jego omega
-Hej?... Mogę wam coś powiedzieć?- zaczął loczek
-No jasne Harry- odpowiedziała Hermiona
-Oczywiście stary- odpowiedział Ron i Seamus
Harry zaczął tłumaczyć im całą sytuację, skończył gdy już stali pod salą od eliksirów bo w między czasie zaczęli iść na zajęcia.
-Możesz siedzieć ze mną- powiedziała Ginny.- Ja siedzę przeważnie sama- dodała
-Nie będę ci przeszkadzać?- zapytał Harry
-Ty? I przeszkadzanie? Nigdy Harry- odpowiedziała mu przyjaciółka.
Lekcja przebiegła na szczęście spokojnie. Była to ich ostatnia lekcja ponieważ Hagrid się przeziębił i nie mieli opieki nad magicznymi stworzeniami. Usiedli wszyscy przy kominku w pokoju wspólnym, Harry wypuścił Felixa aby pobiegał. W tym samym czasie rozwiązywał z przyjaciółmi list od Silvera.
-D. Jest podkreślone, to na pewno coś znaczy- powiedział Ron
-D... Może nazwisko?- powiedział Neville
-Nie... Myślę że to pierwsza litera prawdziwego imienia Silvera- powiedziała Hermiona
-Racja... Czyli mamy D..-powiedział szmaragdowooki
-Awww zobaczcie jak słodko wygląda Felix- powiedziała zmieniając temat Ginny. Felix spał obok krzywołapa.
-O jejkuuu, rzeczywiście- odpowiedziała Hermiona.
Po kilku godzinach rozmów i śmiechów rozeszli się do pokoi i odpłynęli w lóżkach do krainy marzeń i snów.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
828 słów
Hejkaaa Miśki!
Oto wasz 10 rozdział!!!
Mam nadzieję że się spodobał♥♥♥
Miłego dnia/ nocy jak zawszee♥
![](https://img.wattpad.com/cover/379516536-288-k482977.jpg)
CZYTASZ
~Mon amour~ Drarry Omegaverse
Fiksi PenggemarHejka, to będzie omegaverse drarry<3 Mam nadzieję że się spodoba, to moje początki pisania na wattpad, więc nie zwracać uwagi na błędy proszę. To miłego czytania misiaki ♥