ROZDZIAŁ 30

77 6 0
                                    

RIOS

- Co ty odpierdalasz ? - warknąłem - Po co do niej piszesz ?

- Do kogo ?

- Do Octavii. W co ty pogrywasz ?

- Czyli już ci powiedziała - kącik ust poszybował w górę - Po co te nerwy ? Uświadamiam ją jedynie o rzeczach, o których nie miała pojęcia.

- I naprawdę myślisz, że to mądre ? - mój pretensjonalny głos odbijał się od ścian pokoju.

- Wyluzuj. Nic się nie dzieje.

- Wielkim zaskoczeniem będzie, jak zacznie węszyć, jeżeli już tego nie robi - wplątałem rękę we włosy, pociągając lekko za końcówki. Buzował we mnie gniew.

- Nawet jeśli, to czeka na nią sporo niespodzianek - miałem ochotę zmazać ten nieschodzący z twarzy uśmiech.

- Nie mieszaj jej w to gówno.

- Bo co ?

- Jeżeli nie przestaniesz, to się przekonasz.

- Za późno, Rios... Tego nie da się już cofnąć.

Wyszedłem, trzaskając drzwiami.

Poisoned Minds || 18+Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz