☆12☆

117 15 8
                                    

Pov: Pablo Gavi

- Em... No bo od pewnego czasu podoba mi się taki jeden chłopak... Ale nie wiem czy on jest mną zainteresowany... - Gavi.

- No to w tym ci akurat nie pomogę bo nie jestem wróżką i nie dam rady ci przewiedzieć czy ta osoba odwzajemnia twoje uczucia. - Pedri.

Uwierz mi że jesteś w stanie tylko jeszcze o tym nie wiesz...

- Szkoda bo przydała by mi się taka wizyta u wróżki. - Gavi.

- Na mieście na pewno jakąś znajdziesz tylko trzeba dobrze poszukać. Co prawda będzie chciała od ciebie mnóstwo pieniędzy i dane osobiste ale może ci coś dobrego wywróży z tej swojej magicznej kuli czy innych fusów z kawy i herbaty. - Pedri.

- Haha ale śmieszne. - Gavi.

- A zdradzisz mi kim on jest? - Pedri.

- Jeszcze nie mogę bo jest za wcześnie ale jak dowiem się czy mam chciaz trochę szans to ci powiem. - Gavi.

Pov: Pedro Gonzalez

Mam wrażenie że Pablo coś przede mną ukrywa.

Ostatnio jakoś dziwnie... A na pewno "inaczej" się zachowuje. Najpierw zabiera mnie na śniadanie do jakieś restauracji gdzie tak się odwalił że nawet założył na siebie garnitur. Potem jak mówię mu że nie jesteśmy razem by chodzić na "randki" to mówi mi że zawsze możemy być a na samym końcu gada mi o jakimś chłopku i nie może mi powiedzieć kim on jest bo jest jeszcze za wcześnie. Dodatkowo jak tylko dowiedział się o mojej kontuzji cały czas się mną opiekował...

Kurwa... A co jeśli to ja jestem tym chłopakiem? To by miało sens...

_-_-_-_-_-_-_-_-_

Brawo dla Pedri'ego bo się domyślił

Taki rozdział na szybko z autobusu

Gavi x Pedri (Gadri) ~ KontuzjaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz