Gavi x Pedri (Gadri) ~ Kontuzja

☆14☆

Pov: Pablo Gavi

Po dokładnych ustaleniach na grupie okazało się że melanż będzie o 18 czyli za ponad godzinę.

Jednak Pedri stwierdził że pod domem Polaka będzie ciężko z zaparkowaniem samochodu dlatego niemalże odrazu po umieszczeniu informacji od Lewego zebraliśmy się do wyjścia z domu.

- Siema. - Lewandowski..

- Cześć. - Gavi.

- Witaj. - Pedri.

Weszliśmy do salonu. Jechaliśmy jakieś 20 minut więc jak byliśmy na miejscu byliśmy tam tylko my Ferran Raphinha no i sam gospodarz czyli Lewandowski.  Na kanapie siedział Brazylijczyk a Hiszpan zdawał się zainteresować książkami na półce bo stał obok niej i intensywnie je oglądał. Jednak gdy nas usłyszał spojrzał z niedowierzaniem.

- Nie możliwe... Pedri sam we własnej osobie. Stary ile ja cię nie widziałem na jakim kolwiek melanżu. Wow. - Torres.

- No trochę mnie nie było ale dzisiaj postanowiłem wpaść. - Pedri.

- Pablo jak widać dobrze na ciebie działa. Ostatnio ponoć siedzicie cały czas razem. - Torres.

- Taa. - Pedri.

Uśmiechnąłem się na słowa starszego ode mnie Hiszpana. W sumie to ma rację. Ostatnio siedzimy bardzo dużo razem jakbyśmy conajmniej byli razem... Tak bardzo chcę zdobyć jego serce... Ale jest jeszcze za wcześnie.

Pov: Pedro Gonzalez

Usiadłem na kanapie obok Brazylijczyka który przeglądał coś w telefonie. Odrazu go odłożył po czym przysunął się do mnie jak najbliżej się dało po czym szepnął do ucha:

- Pedro... Ja to wiem... Ty to wiesz i inni pewnie również. A jak nie to chociaż się domyślają. Przyszedłeś tu dla Pabla co? Podoba ci się? - Raphinha.

- Co? Skąd taki pomysł? - Pedri.

- Mój znajomy jest kelnerem w tej restauracji i podesłał mi od chuja zdjęć z waszej randki więc nie zadawaj mi głupich pytań. - Raphinha.

- Kurwa... Serio? - Pedri.

- Noo. - Raphinha.

- To nie była randka a my nie jesteśmy razem. - Pedri.  

- Nie? - Raphinha.

- No właśnie... - Pedri.

- Właśnie co? - Raphinha.

- Mam przeczucie że Pablo się we mnie kocha tylko nie jestem w 100 % pewien a on nie chce mi powiedzieć. - Pedri.

<><><><><><><><><><><><><

Mogą być błędy

Nie wiem do czego to zmierza